- Droga 39 nie ma odpowiedniego mostu na północ. Obwodnica od strony południowo-zachodniej Namysłowa. Z dobrymi gospodarzami chcemy to zrobić - zapowiadał.

Mateusz Morawiecki przypomniał też niespełnione obietnice poprzedników składane w naszym regionie:

- Droga kolejowa Wrocław - Mikołajów, potem dalej Oleśnica - Namysłów i Kluczbork. Tu w 2015 roku była pani premier, pani Ewa Kopacz i obiecała wam to, prawda? I gdzie to jest? - pytał.

Jak dodał premier, obecny rząd "przywraca" tę linię, podobnie jak szlak z Namysłowa do Opola.

Nawiązując do niedawnych problemów mieszkańców podnamysłowskich wiosek, którzy zostali odcięci od świata, Mateusz Morawiecki gwarantował, że takie sytuacje nie będą się powtarzać:

- Miasta takie jak Namysłów nie będą odcięte, wykluczone komunikacyjnie. To jest nasze zobowiązanie - zapewniał. Premier wskazał też, że zaufanie jest dla niego ważną kwestią: - W polityce najważniejsza jest, jak w życiu - wiarygodność. Bo mówić można wiele, ale trzeba dotrzymywać słowa - dodał.

A rząd Prawa i Sprawiedliwości dotrzymał obietnic - przekonywał prezes rady ministrów.

Na spotkaniu nie zabrakło też przeciwników rządu, którzy ubrani w koszulki z napisem "konstytucja" próbowali zagłuszać przemowę. Premier zwrócił się także do nich:

- Szanowni państwo, są również tutaj nasi przyjaciele z opozycji. Dziękujemy wam bardzo - pozdrawiał.

Na wiecu w Namysłowie Mateusz Morawiecki poruszył też kwestie podwyżki emerytur, poprawy dostępności do szybkiego internetu, czy tworzenia domów seniorów. Jak zauważył, ponad 80% działających w Polsce mediów należy do zagranicznych koncernów, których interesy nie zawsze są zgodne z działaniami rządu. Szef rządu zaapelował do obecnych, by przekonywali znajomych i rodziny do głosowania na PiS, co - jak mówił - pozwoli "przebić mur" i "zamknąć pewien rozdział".