Po zabytkowym obiekcie oprowadzał opolski starosta Henryk Lakwa.

- W tym szczególnym miejscu, jakim jest Dom Pomocy Społecznej w Prószkowie, najbardziej można zobaczyć te zmiany, które przez te 20 lat nastąpiły. Dziś jest jedyna możliwość, żeby zobaczyć ten piękny obiekt i to, jak mieszkają nasze podopieczne. Tutaj jest sporo pozostałości rodu Prószkowskich, jest i sala rycerska i kaplica barokowa, a nawet sypialnia hrabiego. W ogrodach można zobaczyć najstarszą elewację tego zamku - zaznacza starosta.

- Bardzo mi się tutaj podoba, nie wiedziałam, że jest tutaj tak pięknie. Byłam w zamku, no piękne to było, te sale i te przedmioty. Najbardziej podobały mi się te żyrandole. Nie spodziewałam się, że jest tutaj tyle zieleni. Mieszkańcy tego obiektu mogą sobie odpoczywać, jest mały wodospad, drzewka i trochę cienia, a to ważne przy takich upałach - mówią biesiadnicy.

Podczas biesiady na stołach nie mogło zabraknąć domowych ciast oraz mrożonych napojów.