Jednak będzie rondo im. prof. Bartoszewskiego w Krapkowicach? Jest zwrot w sprawie
Powraca temat prof. Władysława Bartoszewskiego jako patrona głównego ronda w Krapkowicach. Okazuje się, że większość radnych poparła ten pomysł, a w czasie ostatniej sesji doszło do błędu w liczeniu głosów.
Ogłoszony pierwotnie wynik - 10 głosów popierających, 10 przeciwko i 1 wstrzymujący się - to pomyłka. Do biura rady miejskiej wpłynęło oświadczenie z podpisami 11 radnych głosujących "za", co oznacza podjęcie uchwały. Dlaczego doszło do pomyłki?
- Radni często podnoszą rękę na chwilę i szybko opuszczają w dół, więc prezydium ma problem z policzeniem - mówi Andrzej Małkiewicz, przewodniczący krapkowickiej rady miejskiej. - Czasami proszę radnych z sali o pomoc w liczeniu. Tym razem było podobnie i poprosiłem o wsparcie. Dwóch radnych z Mniejszości Niemieckiej podpowiedziało mi, że jest 10 do 10 i 1 radny wstrzymujący się. Nikt tego nie zakwestionował – chyba wszyscy zgodzili się z tym. Niestety musiałem ogłosić negatywny wynik głosowania.
Zapytaliśmy wiceburmistrza Andrzeja Brzezinę, czy to oznacza, że rondo na pewno będzie mieć patrona w osobie prof. Bartoszewskiego.
- Raczej tak, ale problemem mogą być słowa przewodniczącego o nieprzegłosowaniu uchwały - zwraca uwagę. - To zostało zaprotokołowane i nie wiem, jak zachowa się nadzór wojewody. Trudno jest mi to oceniać, bo nie jestem prawnikiem. Faktem jest podpis przewodniczącego Małkiewicza pod tą uchwałą i jej wysyłka do nadzoru wojewody. Nie sposób przewidzieć, czy nadzór wojewody oprotestuje uchwałę. Zobaczymy, czy nie będzie trzeba procedować tej uchwały ponownie.
Dodajmy, że projekt uchwały w sprawie nadania rondu u zbiegu DK 45 i DW 409 imienia prof. Bartoszewskiego to inicjatywa KWW Macieja Sonika.
- Radni często podnoszą rękę na chwilę i szybko opuszczają w dół, więc prezydium ma problem z policzeniem - mówi Andrzej Małkiewicz, przewodniczący krapkowickiej rady miejskiej. - Czasami proszę radnych z sali o pomoc w liczeniu. Tym razem było podobnie i poprosiłem o wsparcie. Dwóch radnych z Mniejszości Niemieckiej podpowiedziało mi, że jest 10 do 10 i 1 radny wstrzymujący się. Nikt tego nie zakwestionował – chyba wszyscy zgodzili się z tym. Niestety musiałem ogłosić negatywny wynik głosowania.
Zapytaliśmy wiceburmistrza Andrzeja Brzezinę, czy to oznacza, że rondo na pewno będzie mieć patrona w osobie prof. Bartoszewskiego.
- Raczej tak, ale problemem mogą być słowa przewodniczącego o nieprzegłosowaniu uchwały - zwraca uwagę. - To zostało zaprotokołowane i nie wiem, jak zachowa się nadzór wojewody. Trudno jest mi to oceniać, bo nie jestem prawnikiem. Faktem jest podpis przewodniczącego Małkiewicza pod tą uchwałą i jej wysyłka do nadzoru wojewody. Nie sposób przewidzieć, czy nadzór wojewody oprotestuje uchwałę. Zobaczymy, czy nie będzie trzeba procedować tej uchwały ponownie.
Dodajmy, że projekt uchwały w sprawie nadania rondu u zbiegu DK 45 i DW 409 imienia prof. Bartoszewskiego to inicjatywa KWW Macieja Sonika.