Manifestacja celników w Warszawie. Nie chcą połączenia z sektorem skarbowym
„Stop demontażowi służby celnej” - pod takim hasłem celnicy demonstrowali w Warszawie. Przyjechali z całego kraju, także z Opolszczyzny, aby protestować przeciwko powstaniu Krajowej Administracji Skarbowej - na bazie izb i urzędów celnych, izb i urzędów skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej.
- Protestujemy, bo taka fuzja w rzeczywistości oznacza koniec naszej formacji. Zniknie mundur celnika – mówi Sławomir Siwy – przewodniczący ogólnopolskiego związku zawodowego CELNICY.PL. Związek jest inicjatorem manifestacji w Warszawie, na którą – jak mówi Siwy – przyjechało około 5 tysięcy celników z całego kraju, czyli co trzeci funkcjonariusz służby celnej.
Do stolicy przyjechali także celnicy z Opolszczyzny. Dodajmy, że Sławomir Siwy mieszka w Nysie, a pracuje w organach celnych w Opolu.
Manifestujący szli tras Sejm RP - Pałac Prezydencki – Kancelaria Premiera. Nieśli hasła nawołujące do zaprzestania „demontażu” służby celnej.
- Przez dwa dni trwały rozmowy z politykami, m.in. z zaangażowanym w sprawę wicemarszałkiem sejmu Ryszardem Terleckim i Jackiem Sasinem. Niczego konkretnego nie wypracowaliśmy, była jedynie mowa o kontynuacji wspólnego dialogu - mówi Siwy.
Tymczasem wiceminister finansów Marian Banaś zapewniał, że reforma i konsolidacja administracji skarbowej spowoduje lepsze warunki pracy, lepsze wynagrodzenia dla pracowników. Resort finansów nie planuje również redukcji zatrudnienia.
Do stolicy przyjechali także celnicy z Opolszczyzny. Dodajmy, że Sławomir Siwy mieszka w Nysie, a pracuje w organach celnych w Opolu.
Manifestujący szli tras Sejm RP - Pałac Prezydencki – Kancelaria Premiera. Nieśli hasła nawołujące do zaprzestania „demontażu” służby celnej.
- Przez dwa dni trwały rozmowy z politykami, m.in. z zaangażowanym w sprawę wicemarszałkiem sejmu Ryszardem Terleckim i Jackiem Sasinem. Niczego konkretnego nie wypracowaliśmy, była jedynie mowa o kontynuacji wspólnego dialogu - mówi Siwy.
Tymczasem wiceminister finansów Marian Banaś zapewniał, że reforma i konsolidacja administracji skarbowej spowoduje lepsze warunki pracy, lepsze wynagrodzenia dla pracowników. Resort finansów nie planuje również redukcji zatrudnienia.