Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-17, 18:19 Autor: Monika Matuszkiewicz-Biel

Powodzianie potrzebują środków chemicznych do sprzątania. Nysa uruchomiła punkty darów

Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Nysa uruchomiła punkty darów [fot. Marcin Boczek]
Kalosze, łopaty i środki do dezynfekcji - tego na już potrzebują mieszkańcy Nysy oraz pobliskich miejscowości, którzy ucierpieli w wyniku powodzi. Dary można przywozić do 3 punktów - Zespołu Szkół Ekonomicznych, Hali Nysa i Galerii Centrum. Jak przekazali nam wolontariusze pracujący na miejscu, wody pitnej już nie potrzeba.
- Na chwilę obecną potrzebujemy takich rzeczy, które są konieczne do uprzątnięcia tych wszystkich terenów. To znaczy wszelkiego rodzaju chemia, rękawice gumowe, gumowce, nowe koce. Głównie środki chemiczne, które są potrzebne do uprzątnięcia tych domostw - mówi Justyna Marek-Reszka, naczelnik wydziału zdrowia w nyskim starostwie.

Mieszkańcy bardzo chętnie przychodzą po dary. Jak mówią, dobrze, że takie punkty są, bo w sklepach nie ma praktycznie niczego.

- Skorzystaliśmy z punktu, bo jesteśmy u rodziny na ulicy Słowiańskiej z centrum. Jest też tam sporo takich starszych osób, więc wczoraj zawieźliśmy chleb, jakieś takie najpotrzebniejsze rzeczy, jak woda i też się staramy pomagać. Syn zaraz idzie też pomagać, do tego centrum dowodzenia, żeby pomóc. Jakoś staramy się ogarnąć, wczoraj nie było wody w kranie, więc staramy się zabezpieczyć. Nie możemy wrócić jeszcze do domu, bo nie wiemy, jak tam jest.

Wolontariusze apelują również, aby pobierać dary z rozsądkiem. Jak zaznaczają, dla nikogo nie braknie, ale branie na zapas nie ma sensu.
Justyna Marek-Reszka
Mieszkańcy

Zobacz także

2024-09-24, godz. 19:15, Wiadomości z regionu "Chcemy spać spokojnie". Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera o remont zapory Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu zapory. W piśmie skierowanym do szefa rządu proszą o ujęcie w planach inwestycyjnych modernizacji zapory oraz należytego zabezpieczenia rzeki Złoty Potok… » więcej 2024-09-24, godz. 18:30, Wiadomości z regionu "Jeszcze chwila i zaczną się wylęgać myszy". Mieszkańcy Głuchołaz toną w śmieciach Lewobrzeżne Głuchołazy toną w śmieciach. Mieszkańcy zaczęli sprzątanie i wynoszenie zniszczonych rzeczy. Problem w tym, że od kilku dni zalegają one przed ich domami. Jak mówią, nikt się nimi nie interesuje, a śmieci zaraz zaczną… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00, Wiadomości z regionu Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego dla Prudnickiego Centrum Medycznego. To tylko jeden z transferów, jakie… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30, Wiadomości z regionu "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej pracy. Lokatorzy nie mają bieżącej wody, gazu, a w niektórych mieszkaniach… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45, Wiadomości z regionu Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty Potok oraz wodę, która spłynęła z gór. » więcej
45464748495051
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »