- Najważniejsze dla mnie jest to, aby Prawo i Sprawiedliwość po wyborach kontynuowało rządzenie - powiedział w "Loży Radiowej" poseł PiS Antoni Duda startujący w wyborach do Sejmu z piątego miejsca listy Zjednoczonej Prawicy.
- Dobrze by było, gdybyśmy zdobyli większość pozwalającą na samodzielne rządzenie - dodaje.
- Gdybyśmy mieli pięć mandatów, ja będę zadowolony. Gdyby jeszcze się okazało, że w tej piątce zmieszczę, to będę szczęśliwy! Dla mnie ważniejsze jest, żeby Prawo I Sprawiedliwość kontynuowało swoją misję, żebyśmy zdobyli większość pozwalającą nam na swobodne rządzenie. Najlepiej konstytucyjną, no ale to jest bardzo trudne. Ale większość zapewniającą spokojne powołanie rządu, spokojne rządzenie. To jest bardzo ważne. Bardzo ważne dla Polski - mówi Duda.
- Wszystko może się zdarzyć. To Polki i Polacy zdecydują o wszystkim - powiedział w "Loży Radiowej" poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś, również ubiegający się o reelekcję.
- Dzisiaj prawdopodobnym scenariuszem jest scenariusz, w którym PiS wygrywa wybory, ale nie będzie w stanie utworzyć rządu. Dobry wynik Koalicji Obywatelskiej, dobry wynik Lewicy, wreszcie PSL i Kukiza w połączeniu, da większą siłę sprawczą do tego, żeby powołać rząd. Na pewno będzie Koalicję Obywatelską, ale również PSL, czy Lewicę konsolidować, mobilizować tutaj cel, jakim jest odsunięcie PiS od władzy. I bez wątpienia to będzie ten wspólny mianownik.
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się 13 października.