Nysa przygotowuje się do kolejnego etapu prac związanych z przebudową rynku. Serce miasta ma zyskać wyremontowane ulice, czy nową atrakcję wodną. Znacznie wcześniej w ścisłym centrum pojawi się także oryginalna instalacja będąca połączeniem sztuki i zieleni.
Władze miasta planują rozpoczęcie inwestycji wiosną przyszłego roku. Za około 11 milionów złotych ma zostać wyremontowana płyta rynku, wraz z przylegającą do niej drogą. Burmistrz Kordian Kolbiarz zapowiada jednak, że oprócz prac związanych z infrastrukturą, teren zyska także nową fontannę, nawiązującą do przedwojennej instalacji.
- Będzie nieco zmodyfikowana w odniesieniu do tej, która była przed wojną, czyli już nie zabytkowa, kuta, z elementami, które są niebezpieczne już w naszych czasach. Chodzi o fontannę, która w zamyśle jest taką fontanną, do której będą mogły dotrzeć dzieciaki, tam trochę się popluskać, oczywiście bezpiecznie. Taki jest pomysł, żeby w rynku, w centrum było jak najwięcej atrakcji dla rodzin, dla dzieci - dodaje.
Miasto liczy, że dalsza przebudowa rynku uzyska dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych, który w tym przypadku mógłby pokryć 60 procent kosztów inwestycji. Prace mają jednak rozpocząć się niezależnie od wyników konkursu.
Do tego czasu w sercu miasta pojawią się kolejne ciekawe elementy. Jednym z nich jest rzeźba w kształcie ludzkich dłoni, z których wyrastać będzie drzewko. Instalacja ma stanąć zaraz po wakacjach na rogu Rynku i ulicy Siemiradzkiego.