Będzie miała ponad 40 metrów długości, zostanie wykonana z metalu i drewna, połączy brzegi zbiornika retencyjnego w Kluczborku. Władze gminy podpisały umowę z wykonawcą na budowę kładki rekreacyjnej. Będzie ona służyła pieszym oraz rowerzystom.
- Cieszymy się, że zaczynamy tę inwestycję - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka. - Inwestycja bardzo oczekiwana przez mieszkańców. Zbiornik będzie możliwy do obejścia, przebiegnięcia, czy przejechania rowerem, co jeszcze bardziej zwiększy jego atrakcyjność. Wcześniej nie można było się tematem zajmować, ponieważ wynikało to z trwałości projektu, w momencie budowy tego zbiornika.
Budowa kładki ma kosztować niecały milion złotych. Władze Kluczborka do tej inwestycji przygotowywały się od pewnego czasu.
- Problemem nie były może pieniądze, ale wszystkie procedury projektowe - przekonuje Kielar. - Ilość betonu, ilość zabezpieczeń. Tam gdzie jest woda, to wiadomo, że budowle te są trudniejsze do wykonania i bardziej kosztowne. Jest to planowane tak, żeby to było bezpieczne, czyli z przeznaczeniem dla pieszych i rowerów. Parametry zakładane zgodne oczywiście z normami.
Kładka ma być gotowa pod koniec października tego roku.