Dokończenie obwodnicy, rewitalizacja centrum społecznego, przydomowe oczyszczalnie i inwestycje w ramach niskiej emisji - to plany Jarosława Kielara, burmistrza Kluczborka na najbliższą kadencję. Wszystkie wymienione działania będą kontynuacją z poprzednich czterech lat.
- Na pewno dużym wyzwaniem będą inwestycje drogowe. Te związane z obwodnicą, jak i drogami gminnymi, bo cały czas jest dużo do zrobienia - przekonuje Kielar. - Nie ukrywam, że gdybyśmy obwodnicę budowali w całości ze środków zewnętrznych, to gdybyśmy to przełożyli na gminne drogi, to wszystkie byłby na pewno wyremontowane. 30 milionów, to jest wiele dróg wiejskich i miejskich. Ale jest wybór. Wybudowanie obwodnicy spowoduje, że ciężki transport wyprowadzimy poza miasto.
Gmina chce postawić między innymi na wymianę oświetlenia, na kanalizację Kujakowic oraz inwestycje w mieszkalnictwo.
- I to poprzez remonty, jak i pozyskiwanie w różnych programach środków na budynki socjalne, czy komunalne - informuje Jarosław Kielar. - Wiemy dobrze, że wystarczyłoby wyremontować 30, 40 lokali i tyle też rodzin miałoby już lokal. Chcemy budować, choć kolejki są coraz krótsze. Ludziom lepiej się powodzi, a żeby dostać taki lokal, to trzeba spełnić określone normy.
Jarosław Kielar nie wyklucza również dołączenia do rządowego programu Mieszkanie Plus.