Samorządowcy z powiatu prudnickiego różnie oceniają reformę sektora finansów publicznych. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia. Zmienienia sposób naliczania dochodów m.in. gmin. Ma to wpływ na przygotowywane projekty przyszłorocznych budżetów samorządów lokalnych.
- O prawie 9,5 mln zł zwiększą się nasze dochody z tytułu udziału gminy w podatku od osób fizycznych i prawnych – mówi Piotr Bujak, burmistrz Głogówka. – Długo czekaliśmy na takie zmiany. To naprawdę pozytywny prognostyk na przyszłość, gdy chodzi o stabilność finansową samorządów. Pozwala nam na komfortowe planowanie budżetu.
Od nowego roku wpływy do budżetu gminy uzależnione będą od jej procentowego udziału w dochodach podatników z obszaru tej jednostki samorządowej.
Z rezerwą skutki tej reformy ocenia burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. Jego wątpliwości dotyczą strony wydatkowej budżetu gminy.
- To, że ktoś nam deklaruje więcej pieniędzy w budżecie gminy, nie jest gwarancją tego, że za te pieniądze będziemy mogli zrobić więcej. Inflacja jest wysoka, więc kwotowo nie możemy na to patrzeć. Musimy patrzeć na siłę nabywczą. Natomiast, co rząd, to ma inny pomysł, a nam potrzeba stabilizacji, jasnych, klarownych zasad funkcjonowania samorządów.
Projekty budżetów opolskich samorządów na 2025 rok muszą trafić do Regionalnej Izby Obrachunkowej do 15 listopada.