Pogarsza się sytuacja finansowa lokalnych szpitali – alarmuje Związek Powiatów Polskich. Problemy z zadłużeniem ma m.in. Prudnickie Centrum Medyczne. Po raz kolejny w tej kadencji samorządowej zmieniony będzie prezes tej spółki.
- Obecny zarząd spółki PCM spowodował pewne ustabilizowanie finansów szpitala - mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski, który zasiada też w zarządzie ZPP. - Bardzo niepokojące są tendencje związane z sytuacją rynkową. Dotyczy to coraz wyższych wynagrodzeń lekarzy, rosnących cen materiałów, usług, energii. Od 1 lipca wchodzą w życie podwyżki wynagrodzeń personelu medycznego. Na te wszystkie wydatki NFZ nie przyznaje szpitalom wystarczającej puli pieniędzy - dodaje.
Spółka zarządzająca prudnickim szpitalem wykazała za ubiegły rok stratę wynoszącą blisko 1,5 mln złotych.
- Na tle wielu szpitali w naszym województwie jest to bardzo dobry wynik – uważa prudnicki starosta. – Trudno jednak cieszyć się, gdy szpital wykazuje stratę. Wiele wskazuje na to, że od lipca będziemy mieli nowego prezesa PCM. Mamy nadzieję, że ta zmiana nie pogorszy sytuacji spółki. Tutaj pewne czynniki związane z zaawansowanym wiekiem obecnego prezesa determinują konieczność zmiany pokoleniowej w szpitalu.
W Warszawie odbyła się ogólnopolska, samorządowa konferencja poświęcona funkcjonowaniu lokalnych szpitali. Uczestnikom spotkania przedstawiono raport dotyczący ponad 200 placówek medycznych. Ponad 90 procent z nich jest w złej sytuacji finansowej. Średnia strata szpitala powiatowego to ponad pięć milionów złotych.