Radio Opole » Radio Opole w powiecie prudnickim (DAB+) » Informacje z powiatu prudnickiego

Informacje z powiatu prudnickiego

2016-07-10, 18:54 Autor: Jan Poniatyszyn

Uczcili wojenne ofiary ukraińskich nacjonalistów

Katarzyna Czochara składa kwiaty przed obeliskiem upamiętniającym zamordowanych w Puźnika. Wartę honorową wystawił Związek Strzelecki „Strzelec” z Prudnika [zdj. Jan Poniatyszyn]
Katarzyna Czochara składa kwiaty przed obeliskiem upamiętniającym zamordowanych w Puźnika. Wartę honorową wystawił Związek Strzelecki „Strzelec” z Prudnika [zdj. Jan Poniatyszyn]
Pomordowanych w Puźnikach oraz innych miejscowościach na Kresach upamiętniono w Niemysłowicach koło Prudnika. Odprawiono tam mszę w intencji ofiar nacjonalistów ukraińskich. Pod obeliskiem upamiętniającym ludobójstwo na Wschodzie wiązanki kwiatów złożyli m.in. posłanka oraz burmistrz i starosta. Puźniki to nieistniejąca już wioska w województwie tarnopolskim. W lutową nocy 1945 roku napadła na nią Ukraińska Powstańcza Armia. Zginęło co najmniej 70 mieszkańców. Banderowcy zmasakrowali także kobiety i dzieci. Ocalałych z tej rzezi przesiedlono m.in. do Niemysłowic.
- Co noc szliśmy z mamą schronić się na plebanię – mówi Edward Biernacki, który podczas ataku na Puźniki miał 11 lat. – Nikt z mojej rodziny nie zginął, bo uratowała nas plebania. Znoszono tam rannych, którzy w takim oddzielnym pokoju dogorywali. Widziałem łuny ognia, palące się chaty, padnięte zwierzęta, a później pogorzelisko. Obecnie Ukraińcy są skłóceni. Jedni z nich chcieliby mieć przyjaciół w Polsce, ale są też grupy uzbrojonych zwolenników Bandery i to mnie niepokoi.

W całym kraju trwają obchody upamiętniające ludobójstwo Polaków na Kresach. 11 lipca 1943 roku nastąpiło apogeum Zbrodni Wołyńskiej. Wówczas jednocześnie oddziały UPA oraz Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów napadły na blisko sto polskich osad. Wymordowano całe wioski. Senat wezwał Sejm do ustanowienie 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Ustawa ma być procedowana w późniejszym terminie.
- Od wielu lat zabiegamy o szczególne upamiętnienie zbrodni na Kresach - mówi Katarzyna Czochara, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Prudnika. – Chcemy, aby Sejm przyjął ustawę, która w konkretnym, wyznaczonym dniu będzie upamiętniać ludobójstwo na Kresach Wschodnich. Ważne jest, aby pamięć o rzezi naszych rodaków nigdy nie zginęła. Chcemy też uhonorować Ukraińców, którzy w tym trudnym czasie ratowali i przechowywali Polaków.

Zbrodnia Wołyńska jest symbolicznym określeniem mordów dokonanych na Polakach przez UPA-OUN. Według szacunków historyków liczba ofiar na Wołyniu, w Galicji Wschodniej oraz na innych terenach wynosi ponad sto tysięcy.
Edward Biernacki
Katarzyna Czochara

Zobacz także

2016-06-17, godz. 15:00, Wiadomości z regionu Pomaganie innym to dla wolontariuszy wspaniała przygoda, „to radość, której nie znajdują, gdzie indziej” Wolontariusze z całej Polski przyjechali do Prudnika. Odbędzie się tam XXII Finał Ogólnopolskiego Konkursu Samorządowego Nastolatków „Ośmiu Wspaniałych”. W trzydniowym spotkaniu, które rozpoczyna się niebawem udział zapowiedziało… » więcej 2016-06-16, godz. 21:30, Wiadomości z regionu Podziękują im za bezinteresowną działalność na rzecz innych Najlepsi z najlepszych uhonorowani zostaną w Prudniku. Odbędzie się tam XXII Finał Ogólnopolskiego Konkursu Samorządowego Nastolatków „Ośmiu Wspaniałych”. Jego celem jest promowanie wolontariatu wśród młodzieży. Konkurs ten… » więcej 2016-06-16, godz. 19:00, Wiadomości z regionu Pracuje w Poznaniu, czy może być radną w Prudniku? Radna Marzena Kędra sprawuje mandat zgodnie z prawem. Taka jest opinia Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Prudnickiego. Według Stowarzyszenia Prudniczanie Marzena Kędra jest najgorszą radną. Kieruje ona szkołą w Poznaniu. Wytknięto jej… » więcej 2016-06-16, godz. 10:48, Gospodarka Chińczycy zainwestują na Opolszczyźnie 100 milionów euro. Produkują oświetlenie Około 100 milionów euro chce zainwestować na Opolszczyźnie chińska firma HONGBO, produkująca oświetlenie, między innymi LED. » więcej 2016-06-15, godz. 06:00, Gospodarka Gmina idzie na ustępstwa, a starostwo chce więcej pieniędzy W Głogówku mają inwestora, który od gminy chce kupić niedokończony szpital. Jednak transakcję uzależnia od wybudowania dojazdu do tego obiektu. Problem w tym, że droga ta przebiegać ma przez teren Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego… » więcej
500501502503504505506
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »