Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-11-27, 12:28 Autor: Radio Opole

Fetysz eurodotacji

[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
Zacznę po amerykańsku, od anegdoty. Kilka lat temu zostałem doklejony jako scenarzysta do ekipy telewizji kręcącej rozrywkowy program w Krynicy.

Gdyśmy się już nakręcili do syta, cała ekipa została zaproszona na prywatny tor saneczkowy położony na prywatnej górze przebogatego prywaciarza. Nigdy człowieka nie widziałem na oczy, wyobrażałem sobie, że ktoś z pierwszej dziesiątki najzamożniejszych Polaków opuści się na tor saneczkowy wprost z helikoptera – na złotej linie ozdobionej diamentami i nagimi Mulatkami.

Dlatego gdy pewien klocowaty wąsacz o twarzy drwala, ubrany w przeciętny dres, rozczłapane buciory i zwykłą wełnianą czapkę-głupawkę, zaczął mnie obsztorcowywać, żebym szybciej wspinał się pod górę – postawiłem się. I to w sposób – że się tak wyrażę – brawurowo felietonowy.

A potem okazało się – ku powszechnemu rozbawieniu – że człowiek o wyglądzie poczciwego kłusownika to sam Ryszard Florek, drugi największy na świecie producent okien dachowych, których nazwy nie wymienię, żeby nie było lokowania produktu.

Jak wspomniałem, znałem go tylko z lektury, nigdy z widzenia, ale powiem otwarcie, że tym swoim dresem i byle jaką czapeczką wzbudził jeszcze większy mój respekt. A dziś przypominam tę zabawną historyjkę przy okazji polskich nieudanych zabiegów wokół unijnej kasy w Brukseli. Dla nas unijne wymiona to świętość i każda kropelka dotacji, jaka z nich spadnie odtrąbiona bywa jak narodowy sukces. Są jednak ludzie łebscy, zamożni i niezależni, którzy mają w tej kwestii inne zdanie.

Oto wspomniany Florek, który do swego majątku doszedł „tymi ręcami”, zwierza się na poważnych ekonomicznych stronach poważnej gazety, że głupio rozdawane dotacje unijne tylko rozwalają poszczególne narodowe gospodarki.

Bo po pierwsze dużo z tym biurokratycznej mitręgi. Po drugie – aby z nich korzystać, trzeba się mocno i często niemądrze zadłużać, a potem oddawać te kredyty z podnoszonych – jak w przypadku samorządów – opłat za wodę, ścieki, parkingi i inne lokalne podatki. Po trzecie – dotacje sprzyjają korupcji, a do ich rozdawnictwa trzeba stworzyć cały aparat urzędników. Urzędnik zaś, gdy dzieli nie swoje, to dzieli albo po uważaniu, albo głupio. Koło się zamyka.

I tu w formie pointy dorzucę coś, co usłyszałem niedawno w bardzo ważnym opolskim gabinecie. Gdyby Unia wiedziała, na jakie absurdy naprawdę idą w Polsce jej pieniądze, przestałaby tak mocno narzekać na Grecję.

To zdanie powiedziała osoba dużo lepiej ubrana niż pan Florek, bez głupiej czapki na głowie, choć z jakiś milion razy uboższa niż on finansowo. Co nie znaczy, że powiedziała głupiej.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-10-11, godz. 09:59 Papierosie, gaśnij sam Unia Europejska nakazała swoi krajom - pod groźbą kosmicznych kar - wymianę papierosów na samogasnące. » więcej 2011-10-11, godz. 09:57 Nic tak nie motywuje, jak strach Na kilkanaście godzin przed ogłoszeniem ciszy wyborczej nie wypada już czynić zamieszania w głowach niezdecydowanych, w tym w głowie swojej. » więcej 2011-10-06, godz. 15:45 Kolorowe wstążki dla głupiej Kaśki Kiedyś zachęcałem tu państwa do czytania prasy gospodarczej i ekonomicznych stron gazet, bo to tam właśnie, a nie na krzykliwych czołówkach, kryje się… » więcej 2011-10-05, godz. 11:09 Kaczor pożera Lisa Widzieliście kiedyś, żeby pokarm zjadł drapieżcę? » więcej 2011-10-04, godz. 11:10 Tego by nie wymyślił nawet Mrożek W Zielonej Górze kibice żużla wzniecili wojnę, na którą pomaszerowali uzbrojeni w kamienie, drągi i butelki, rozwalając przy okazji ładny kawałek mi… » więcej 2011-10-03, godz. 12:42 Babie lato? To brzmi niepoprawnie Mamy babie lato. » więcej 2011-09-29, godz. 11:54 ... to się diabeł cieszy! Jeżeli muzyk Nergal rzeczywiście jest wysłannikiem szatana, to jego mocodawca zaciera teraz swe diable łapska i odkorkowuje szampana, aby uczcić swą kolejną… » więcej 2011-09-27, godz. 10:08 Parytet jest absurdem Pani Eliza Kokosińska z Nysy, poruszona moim felietonem o ruchu „Stop jedynkom”, w którym zasygnalizowałem przy okazji niechęć do parytetów, poprosiła… » więcej 2011-09-27, godz. 10:03 Cicciolina, Beger i 60 tysiaków miesięcznie Kampania wyborcza nabiera rumieńców - niczym pryszczaty prawiczek, który potajemnie wertuje w internecie stronki z filmami dla dorosłych. » więcej 2011-09-27, godz. 09:37 Pan Paprykarz na ministra? W telewizji znowu wystąpił Stanisław Kowalczyk, ten poszkodowany przez wichurę rolnik od papryki, który zasłynął pytaniem skierowanym do Donalda Tuska:… » więcej
20212223242526
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »