Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-06-06, 10:08 Autor: Radio Opole

Pan Goppersmith i jego wynalazek

Flaga Polski
Flaga Polski
Przyznam z lekkim wstydem, że jakoś w tym roku przeoczyłem felietonowo rocznicę 4 czerwca, choć na ogół staram się jej poświęcić parę słów, bo uważam, że w historycznym kalendarzu Polaków jest to data równie ważna co 11 listopada.

4 czerwca 1989 roku, czyli dzień, kiedy Polska, wskutek półwolnych i półdemokratycznych wyborów, odzyskała i pełną wolność, i pełną demokrację.

To było 23 lata temu i chyba nie w pełni zdawaliśmy sobie wtedy sprawę z doniosłości zmian, jakie następują i z tego, że pług historii pójdzie tak głęboko. Choć niektórych chwastów i tak nie zdołał wyrwać i one się plenią do dziś, zatruwając plon powszechny. Ale to temat nie na ten akurat felieton.

Gdybym miał określić swój ówczesny stosunek do zmian 4 czerwca 89 roku, to podparłbym się historyjką, którą wyłuskałem ostatnio z „Dzienników” Jarosława Iwaszkiewicza, jakie sobie w wolnych chwilach podczytuję. Którą to historyjkę ów znakomity, choć zapominany powoli, pisarz wyłuskał w jakimś prasowym archiwum.

Otóż w 1816 roku jedna z gazet w Bostonie donosiła swym czytelnikom, że – cytuję:

„Aresztowano w Nowym Jorku jakiegoś człowieka w wieku 46 lat, podającego się za Johna Goppersmitha, który usiłował wyłudzić pieniądze u ciemnych i przesądnych ludzi na budowę aparatu, za pomocą którego będzie można przesyłać głos ludzki po drutach metalowych na dowolne odległości. Twierdzi on, że głos ten będzie słychać wyraźnie na końcu drutu. Przyrząd swój nazwał telefonem. Ludzie fachowi wiedzą dobrze, że niemożliwością jest przesyłanie głosu ludzkiego po drutach tak, jak przesyła się kropki alfabetu Morse'a. Zresztą nawet, gdyby to było możliwe, nie miałoby najmniejszego zastosowania praktycznego. Należy się więc wdzięczność władzom, że zatrzymały tego oszusta”.

I otóż wielu z nas w 89 roku traktowało trochę tę całą demokrację tak, jak Bostończycy 170 lat wcześniej telefon pana Goppersmitha. Całe szczęście, że - trochę w ciemno - daliśmy mu wtedy nasze pieniądze. To znaczy, głosy przy urnie.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-09-21, godz. 12:35 Jak jeździć, panie premierze? Jak jeździć? Czy pamiętają Państwo takie charakterystyczne zdarzenie z kampanii wyborczej sprzed czterech lat? » więcej 2011-09-20, godz. 12:53 Zwariować można z pośpiechu Może się to wydać dziwne, ale są poważni myśliciele, dla których obecny światowy krach ekonomiczny ma swoje dobre strony. » więcej 2011-09-20, godz. 12:17 Bodyguardów zatrzęsienie Leży przede mną jeden z dwóch polskich tabloidów, czyli gazet brukowych, która to nazwa jest bardzo akuratna, o czym wie każdy, kto oberwał kiedyś wyrwanym… » więcej 2011-09-16, godz. 11:03 Nergal i jego żałośni obrońcy Nie cichnie wrzawa wokół Nergala, muzyka, który pociska głodne kawałki o swoich związkach z diabłem i który swego czasu podarł publicznie Biblię, co… » więcej 2011-09-15, godz. 10:38 Kryształy są do podziwiania, a nie używania Centra niektórych polskich miast zaczynają przypominać wystawkę z kryształami i porcelaną na meblościance u cioci Feli z Częstochowy. » więcej 2011-09-13, godz. 15:58 Dura lex sed lex Z wielkim przejęciem czytałem w nto reportaż o odebraniu pewnemu Opolaninowi mieszkania za dług komorniczy w wysokości zaledwie dwóch i pół tysiąca z… » więcej 2011-09-12, godz. 12:15 Opowiadacz kawałów – sposób na brak pracy? Jason Schneider z Nowego Jorku zarabia dolara za każdy opowiedziany w Central Parku kawał. Daje nawet na ten kawał gwarancję, bo jak ktoś się po nim nie… » więcej 2011-09-07, godz. 11:07 Grillująca wiewiórka i inne arcydzieła Jako niepoprawny czytacz książek, a także przedstawiciel tej naiwnej mniejszości, która wierzy w moc urody słowa i w przyszły renesans literatury, zgodziłem… » więcej 2011-09-06, godz. 11:31 Jagodziarzom i grzybiarzom gromkie, stanowcze „NIE” Polski Sejm, czyli nasza władzuchna kochana uchwalił kilka dni temu zakaz handlu poza wyznaczonymi do tego miejscami. » więcej 2011-09-05, godz. 15:54 Płać i płacz... A potem głosuj Co byście powiedzieli o właścicielu nowej restauracji, który zachwalając jej powaby, smaki i zalety, podkreślałby mocno, że w jego lokalu - uwaga, uwaga… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »