- Przedstawiciele rządu straszą ludzi, że coś złego się stanie, że przyjdą Rosjanie, że grozi nam wojna - mówi polityk PiS. - To wywołuje obawy i skutkiem tego jest takie psychologiczne szukanie sobie oparcia - stwierdza.
W programie wizyty marszałka Kuchcińskiego jest spotkanie z sympatykami PiS w Opolu i Krapkowicach. Udzielił też wywiadu Radiu Opole, pytaliśmy między innymi o jego stosunek do aspiracji Ślązaków.
- Ja nie jestem zwolennikiem autonomii czy federalizacji Polski, bo Polska jest krajem unitarnym - stwierdził Kuchciński.
Polityk PiS dodał przy tym, że animozje o charakterze etnicznym mogą być groźne, czego dowodem sposób, w jaki propaganda Federacji Rosyjskiej wykorzystuje dziś pamięć Polaków o zbrodniach UPA.
- Przypominanie tamtych czasów przez Putina rodzi obawy, że to jest wykorzystywane instrumentalnie, by skłócić Polaków i Ukraińców - tłumaczy Kuchciński.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Marek Świercz