Piotr Mielec odniósł się także do coraz częstszych protestów mieszkańców ulubionych przez turystów, a wśród zagranicznych miejscowości znalazł się ostatnio także Kraków. Zdaniem naszego gościa nie wynika to bezpośrednio z niechęci do turystów, a raczej do kłopotów powodowanych przez duży ruch turystyczny.
-Ceny życia dla tych mieszkańców, którzy tam funkcjonują na stałe wzrosły niesamowicie. Ceny mieszkań i innych nieruchomości szybują w górę. Ci mieszkańcy są wypychani z centrów miast. Nie stać ich na nieruchomości w centrum. Te wszystkie nieruchomości, które tam funkcjonują w znakomitej większości są pod wynajem. To stwarza niesamowite problemy. Padają jak muchy po deszczu zwykłe sklepy spożywcze, z których ci mieszkańcy korzystali. Są inne sklepy z cenami już pod turystów.- mówił Piotr Mielec, wskazując, że rozwiązanie tych problemów, to zadanie dla lokalnych władz.