Wielość kultur i różnorodność języków zainteresowały rzesze opolan. Dla miłośników muzyki przygotowano minirecitale w języku hiszpańskim, francuskim i ukraińskim. W ramach II Festiwalu Kultur i Języków Świata z mieszkańcami stolicy regionu spotkali się goście m.in. z Turcji, Kambodży i Hiszpanii.
- Zainteresował mnie bardzo ciekawy program tej imprezy i oczywiście koncerty. Jestem z zawodu językoznawcą, anglistką, ale bardzo lubię podróżować - mówi jedna z uczestniczek.
- Przyszłam tutaj jako autorka pocztówek ze zdjęciami Opola. Chciałam przez to pokazać osobom z innych krajów, jakie fajne miejsca mamy tutaj w Opolu, że pocztówki można podpisać i wysłać za granicę do rodziny i przyjaciół. Obserwuję, że opolan bardzo interesuje język chiński. Może przez to, że mamy tutaj instytut Konfucjusza - dodaje Weronika, która uczy języka hebrajskiego.
O swoim spotkaniu z ludźmi różnych kultur opowiedział Marek Tomalik, podróżnik, dziennikarz i pisarz. - Spotkanie z ciekawym człowiekiem daleko na trasie jest niezwykle inspirujące i budujące - mówi Tomalik. - Trzeba sobie mocno popracować, żeby zyskać zaufanie, żeby ten drugi człowiek się otworzył przynajmniej trochę i do takich ludzi na pewno należą Aborygeni w Australii. Ale są też inne ludy na naszej ziemi, gdzie są niesamowicie spontaniczni i to nie ja ich otwieram, tylko oni mnie otwierają, zapraszają do rozmowy, czy dzieje się dookoła tyle fajnego, dobrego, że taka relacja, zażyłość, zawiązuje się bardzo szybko.
Festiwal zakończył koncert Drake Sea Folk Group. Radio Opole patronowało medialnie temu wydarzeniu.