Muzyczne pasje Marka Niedźwieckiego
- Przygoda z radiem zaczęła się w małej miejscowości Szadek, kiedy byłem małym chłopcem i chodziłem do szkoły podstawowej. Usłyszałem kiedyś w radiu słowa: "Lista przebojów studia Rytm" i to mnie porwało. To była audycja nadawana w "Popołudniu z młodością", ja byłem ten młody, miałem trzynaście lat… - wspomina słynny dziennikarz muzycznym
Marek Niedźwiecki opowiedział także o kolekcjonowaniu płyt: - To jest kolejne moje uzależnienie, niestety. Mam na imię Marek i jestem uzależniony od kupowania płyt. Mam 10 tysięcy, ale mówię o tym, że mam 10 tysięcy już od 10 lat, więc tego jest na pewno znacznie więcej.
Kolejnym gościem w Studiu M już w najbliższy czwartek 9 czerwca będzie zespół Bakshhish - jeden z najważniejszych polskich zespołów reggae.
Marzena Śmierciak (oprac. Agnieszka Lubczańska)