Uderzył, ale nie chciał zabić. Jest wyrok w sprawie sprzed roku
3 lata pozbawienia wolności - taki wyrok usłyszał dziś (26.07) przed Sądem Okręgowym w Opolu Arkadiusz S.
Mężczyzna był oskarżony o to, że w lipcu ubiegłego roku w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim uderzył pięścią w głowę jadącego na rowerze sąsiada. W wyniku zdarzenia poszkodowany zmarł w szpitalu.
Początkowo prokuratura oskarżała Arkadiusza S. o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak sąd zmienił kwalifikację i uznał, że nie dokonał on tego umyślnie.
Przypomnijmy, podczas pierwszej rozprawy oskarżony wyjaśniał, że uderzył poszkodowanego z otwartej dłoni, żeby go tylko nastraszyć. Chciał dać mu do zrozumienia, że nie godzi się na jego zachowanie względem swojej partnerki.
Początkowo prokuratura oskarżała Arkadiusza S. o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jednak sąd zmienił kwalifikację i uznał, że nie dokonał on tego umyślnie.
Przypomnijmy, podczas pierwszej rozprawy oskarżony wyjaśniał, że uderzył poszkodowanego z otwartej dłoni, żeby go tylko nastraszyć. Chciał dać mu do zrozumienia, że nie godzi się na jego zachowanie względem swojej partnerki.