Nowe święto ma upamiętniać Powstania Śląskie z lat 1919-1921 oraz składać hołd ich bohaterskim uczestnikom. Podczas dyskusji na sali plenarnej poseł Bożena Borys-Szopa zadeklarowała w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poparcie dla projektu ustawy. Jak mówiła, ustanowienie Narodowego Dnia Powstań Śląskich to oczekiwane i zasłużone święto dla wszystkich mieszkańców województwa śląskiego. Posłanka dodała, że data 20 czerwca nawiązuje do daty wejścia do Katowic w 1922 roku wojsk polskich na czele z generałem broni Stanisławem Szeptyckim.

Wojciech Król z Koalicji Obywatelskiej mówił, że w rezultacie powstańczych zrywów znaczna część Śląska znalazła się w granicach Rzeczpospolitej. Przypomniał, że 16 lipca 1922 roku w Katowicach podpisano dokument w tej sprawie. "Tak oto spełniły się marzenia kilku pokoleń mieszkańców polskiej ziemi o wolności i niepodległości" - mówił.

Na zakończenie debaty głos zabrał minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski. Dziękował za merytoryczną pracę nad przygotowaną przez Andrzeja Dudę inicjatywą. Mówił, że wyszła ona od przedstawicieli społeczności lokalnej i została poparta przez lokalnych liderów. Podkreślał, że data ustanowienia święta - 20 czerwca - ma mocne, historyczne uzasadnienie. "To jest data, która jest uczczeniem trzech powstań (...), to jest data, która wieńczy wysiłek powstańczy lat 1919-1921" - powiedział.

Głosowanie nad projektem ustawy odbędzie się w bloku głosowań, który rozpocznie się o 16.00.