Taki test kosztuje około 50 złotych, a jak informuje producent badanie z kilku kropel krwi ma wskazywać czy organizm walczył już z koronawirusem.

- Negatywny wynik nie musi oznaczać, że nie wytworzyliśmy przeciwciał - wyjaśnia dr Błudzin. - Przede wszystkim testy muszą być wiarygodne, to znaczy jaką mają czułość, skuteczność, czyli generalnie powinny być dobrej jakości. Odradzam testy ze sklepów. Co nam da taki test? Może też tak być, że ktoś ma mało przeciwciał, ale przeszedł zakażenie i ma odporność komórkową. Także nie radzę robienia testów na hura, testem niewiadomej jakości i jak to potem interpretować.

Ministerstwo Zdrowia zaleca, aby osoby, które mają objawy zakażenia koronawirusem i problem ze skontaktowaniem się z lekarzem, skorzystały z nowej możliwości - można wypełnić formularz internetowy dostępny na portalu gov.pl/dom.