Autobusy wyposażone są w silniki spalinowe, spełniające najnowszą normę emisji spalin Euro 6.

- Do tej pory we flocie miejskiej dominowały autobusy MAN - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Jest to pierwszy taki przetarg od lat, Solaris przedstawił lepszą ofertę, szczególnie pod kątem ceny, bo za te dziesięć autobusów zapłacimy około dwunastu milionów złotych, więc milion dwieście tysięcy złotych za jeden autobus. Jest to pół miliona taniej niż oferta MAN.

Nowe autobusy wyjadą na ulice Opola za około 10 miesięcy. Władze miasta nie wykluczają zakupu kolejnych - jeszcze bardziej ekologicznych.

- Będziemy starać się o autobusy elektryczne w zależności od dostępności wolnych środków, ale i również od postępów technologicznych. Dzisiaj autobusy elektryczne mają krótki zasięg, duże baterie. Charakteryzują się tym, że mają mniej miejsca, mniej pasażerów wożą i na krótszych trasach, a to niekoniecznie sprawdza się w Opolu. Również przy niskich temperaturach te baterie potrafią się szybciej wyładować. Przy rozwoju tej technologii, myślę w przyszłości to będzie kluczowy, główny autobus jeżdżący po mieście. - dodaje prezydent Opola.

Modernizacja taboru MZK to część projektu pod nazwą "Czysta komunikacja publiczna", który obejmuje zakup 61 niskoemisyjnych autobusów. To projekt współfinansowany z pieniędzy unijnych.