Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-06-20, 09:01 Autor: Radio Opole

A po Euro...

Kibice
Kibice
Właśnie złapałem się na tym, że dałem włożyć dziecko w brzuch.

Tym dzieckiem jest radocha z naszego występu na Euro. Cały ten entuzjazm, który wyłaził nam na twarzy biało-czerwoną wysypką i wyrastał z fryzur komicznymi cylindrami. Po meczu z Grecją gromiłem malkontentów: nie marudzić! było dobrze! remis jest ok, wszak Grecja to wielka drużyna!

Po meczu z Rosją piałem, że to nasz najlepszy występ od lat, bo prawie że daliśmy łupnia nie lada mistrzom, którzy pewnie sięgną i tak puchar Europy – gdy wyjdą z grupy, razem z nami.

Po meczu z Czechami mówiłem: no cóż, szkoda, ale przynajmniej pierwsza połowa była wyśmienita.

Po czasie widzę to jednak trochę inaczej: oto zajęliśmy ostatnie miejsce w najsłabszej grupie turnieju, w którym zagraliśmy i tak za friko, bo prawem gospodarza, więc bez morderczych eliminacji. Wymęczyliśmy zaledwie dwa punkty i wbiliśmy zaledwie dwa gole, cóż z tego, że piękne.

Ale przecież nie tylko piłką człowiek żyje, bo musi jeszcze spać, jeść, pić, pracować i przemieszczać się. Tylko jak? Wczoraj ogłoszono, że w pełni sezonu budowlanego zamierają prace na autostradzie A-4. Nie ma pieniędzy i nie wiadomo, kiedy będą. Ale nie ma też czegoś dużo bardziej ważnego. Ja o tym mówiłem na długo przed mistrzostwami, więc mogliście zapomnieć. To przypomnę.

Otóż nie będzie już terminu, który władze pogania i zobowiązuje. Zniknie bat w postaci daty w kalendarzu. Przeterminują się terminy, ulotni presja, opadnie napięcie. Zaniknie też uwaga mediów, które patrzyły na ręce, poganiały ją, alarmowały. Wraz z ostatnim gwizdkiem Euro 2012 zejdzie z nas napięcie, ale i to co rozbabrane, rozbabranym na długo pozostanie. Czeka nas letarg, sen, bezwład i uwiąd.

I tylko w PZPN będą się długo gryźć o posady. No i może jeszcze ministra Mucha kupi sobie nowy zegarek za premię, jaką otrzyma za wzorowe przygotowanie mistrzostw.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-09-21, godz. 12:35 Jak jeździć, panie premierze? Jak jeździć? Czy pamiętają Państwo takie charakterystyczne zdarzenie z kampanii wyborczej sprzed czterech lat? » więcej 2011-09-20, godz. 12:53 Zwariować można z pośpiechu Może się to wydać dziwne, ale są poważni myśliciele, dla których obecny światowy krach ekonomiczny ma swoje dobre strony. » więcej 2011-09-20, godz. 12:17 Bodyguardów zatrzęsienie Leży przede mną jeden z dwóch polskich tabloidów, czyli gazet brukowych, która to nazwa jest bardzo akuratna, o czym wie każdy, kto oberwał kiedyś wyrwanym… » więcej 2011-09-16, godz. 11:03 Nergal i jego żałośni obrońcy Nie cichnie wrzawa wokół Nergala, muzyka, który pociska głodne kawałki o swoich związkach z diabłem i który swego czasu podarł publicznie Biblię, co… » więcej 2011-09-15, godz. 10:38 Kryształy są do podziwiania, a nie używania Centra niektórych polskich miast zaczynają przypominać wystawkę z kryształami i porcelaną na meblościance u cioci Feli z Częstochowy. » więcej 2011-09-13, godz. 15:58 Dura lex sed lex Z wielkim przejęciem czytałem w nto reportaż o odebraniu pewnemu Opolaninowi mieszkania za dług komorniczy w wysokości zaledwie dwóch i pół tysiąca z… » więcej 2011-09-12, godz. 12:15 Opowiadacz kawałów – sposób na brak pracy? Jason Schneider z Nowego Jorku zarabia dolara za każdy opowiedziany w Central Parku kawał. Daje nawet na ten kawał gwarancję, bo jak ktoś się po nim nie… » więcej 2011-09-07, godz. 11:07 Grillująca wiewiórka i inne arcydzieła Jako niepoprawny czytacz książek, a także przedstawiciel tej naiwnej mniejszości, która wierzy w moc urody słowa i w przyszły renesans literatury, zgodziłem… » więcej 2011-09-06, godz. 11:31 Jagodziarzom i grzybiarzom gromkie, stanowcze „NIE” Polski Sejm, czyli nasza władzuchna kochana uchwalił kilka dni temu zakaz handlu poza wyznaczonymi do tego miejscami. » więcej 2011-09-05, godz. 15:54 Płać i płacz... A potem głosuj Co byście powiedzieli o właścicielu nowej restauracji, który zachwalając jej powaby, smaki i zalety, podkreślałby mocno, że w jego lokalu - uwaga, uwaga… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »