Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-10-11, 09:57 Autor: Radio Opole

Nic tak nie motywuje, jak strach

Wybory © (fot. Aneta Skomorowska / AFRO)
Wybory © (fot. Aneta Skomorowska / AFRO)
Na kilkanaście godzin przed ogłoszeniem ciszy wyborczej nie wypada już czynić zamieszania w głowach niezdecydowanych, w tym w głowie swojej.

Bo muszę przyznać, że ja naprawdę nie jestem jeszcze pewien, na kogo będę głosował.

Jednych troszkę się boję, ale JUŻ nie tak, jak kiedyś...

Drugim JUŻ nie wierzę, ale jeszcze nie tak całkiem do końca.

Trzecich wyrolowano z wyborów na cacy, czwarci mnie irytują, piąci śmieszą, a o szóstych i siódmych nie chcę nawet mówić, tak im źle życzę.

Znajomy, który słucha mych felietonów, twierdzi, że widzi w nich pewną psią prawidłowość, do której analogię dostrzega w historii i to tej pisanej przez duże H. Otóż gdy Napoleon Bonaparte uciekł z Elby, nagłówki prasy paryskiej informowały „Potwór opuścił wyspę”. Gdy rozpoczął marsz na Paryż, pisano już bardziej neutralnie: „Były wódz zmierza w stronę stolicy”. Gdy przekroczył Alpy, doniesienia ociepliły się, a gdy był na przedmieściach Paryża, tytuły krzyczały: „Witamy Najjaśniejszego Pana!!!”.

No cóż, nawet jeśli mój stosunek do rządu i opozycji ewoluował w ostatnich czasach, to nie stało się to za przyczyną kalkulacji czy strachu. Bo mimo że wciąż nie wiem, na kogo będą głosował, to wiem, kto te wybory wygra.

Skąd zatem ta lekka korekta felietonowego kursu? Może nie lubię zbyt długo rozbabranych budów? Może wkurzają mnie ministrowie transportu, którzy zbytnio dbają o fryzurę? Może z wiekiem staje się bardziej wymagający i chciałbym, aby pewne obietnice zostały były jednak dotrzymywane?

A co do małego cesarza, to – jak pamiętamy - on i tak niedługo po Elbie miał swoje Waterloo. Ale co napędził stracha panom Europy, to napędził. I dobrze! Nic tak nie motywuje do działania jak strach.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-05-28, godz. 11:41 Co można jeszcze uporządkować Wyżywałem się tu jakiś czas temu na pośle od Palikota, który miał pomysł, aby rowery były poddawane obowiązkowym okresowym przeglądom technicznym na… » więcej 2012-05-28, godz. 11:38 Bilecie, Bogu Mój! Im bliżej Euro, tym bardziej wszystko staje się wokół okrągłe i łaciate. Jak piłka właśnie. » więcej 2012-05-24, godz. 14:27 Trwożymy się na zapas? Lubimy wyrzekać przy grillu, że świat stracił swoją intymność, bo zewsząd atakują nas plagą informacji. » więcej 2012-05-23, godz. 14:12 Niech jedzą ciastka! Moją najulubieńszą powieścią polskiej literatury współczesnej jest „Jak zostałem pisarzem” Andrzeja Stasiuka, a w niej opis nocnego pociągu do Zakopanego… » więcej 2012-05-22, godz. 15:46 4 166 lat ! Całą niedzielę spędziłem na oglądaniu „Rodziny Soprano”, który to film dodawała swego czasu do swych egzemplarzy pewna gazeta. » więcej 2012-05-21, godz. 12:29 Jarzębiny są spoko To, co za chwilę powiem, zapisałem sobie o świcie z pewną taką nieśmiałością, ba, wręcz ze strachem, żeby nie być posądzonym o wioskę, obciach i… » więcej 2012-05-21, godz. 08:26 Our belkot strategy Opolska Galeria Sztuki Współczesnej zafrasowała się, że w strategii rozwoju miasta, która ma wyznaczać priorytety dla Opola, nie ma słowa o kulturze. » więcej 2012-05-21, godz. 07:58 To przywróćmy też Hilter Zee Mieszkam w cudownej okolicy, gdzie przez las mam zaledwie cztery kilometry do jeziora, które za Niemca przez pewien czas nazywało się Hitler Zee. » więcej 2012-05-16, godz. 15:48 Przerąbane, wyrąbane Jedną z najgorszych odmian polemistów publicystycznych są tak zwani szantażyści moralni. » więcej 2012-05-14, godz. 13:44 J&J, czyli job and jail Inspiracją dzisiejszego felietonu był hecowny list od czytelnika aż z Londynu, felieton zaś dedykuję tym wszystkim, którzy rozmiękczeni minionym weekendem… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »