Radio Opole » Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły
2011-11-21, 12:18 Autor: Radio Opole

Guma do żucia cz.2

Kontynuacja tematu na prośbę Stowarzyszenia Poetów Żujących.

Ponieważ otrzymałem e-maila od młodzieżowego Stowarzyszenia Poetów Żujących z prośbą o kontynuację tak ważnego ich zdaniem tematu, czyli gumy do żucia, postanowiłem po głębokim namyśle zrealizować ten postulat środowiska bądź, co bądź - twórczego.

Część pierwsza kończyła się ucieczką generała Santa Anny przed wojskami amerykańskimi do Nowego Yorku. Pod lampą, jak powiadają najciemniej. Tu, już jako cywil zamieszkał na Staten Island i - z jednej strony przeżuwał gorycz swojej porażki, a z drugiej suszoną żywicę, której spory zapas udało mu się przywieść. I pewnie tak przeżyłby i przeżułby Santa Anna swoje życie, gdyby te jego skłonność nie podpatrzył sąsiad, Thomas Adams. No cóż, na całym świecie sąsiedzi funkcjonują dosyć podobnie. Syn Adamsa, Horatio, bywał częstym gościem w domu sąsiada, więc nic dziwnego, że ten nawyk stał się i jego udziałem. Thomas senior, wynalazca i fotograf, który już wcześniej eksperymentował ( ale nie bardzo udanie z kauczukiem) postanowił po prostu na tym zrobić interes. Zaczął sprzedawać lateks na porcje. W roku 1871 w drogerii Haboken (stan New Jersey) pojawia się jego guma w formie kulek, a w rok później wprowadzone zostają paski, które sprzedawca może przycinać zgodnie z życzeniem klienta. Gumy do żucia Adamsa były bezsmakowe. Pierwszy na pomysł podniesienia ich walorów w tym zakresie wpada aptekarz z Luisville - John Colgan.

I tak w 1876 roku pojawia się guma do żucia „Tofii – ballsam”. Nasycona żywicą, która stosowana była również do sporządzania popularnego wtedy syropu na kaszel.

Zachęcony tym przykładem Adams wprowadził gumę o smaku lukrecji, która nazwał

„Black Jack”. Ten rodzaj jest produkowany do dzisiaj. Prawdziwy przełom w jej sprzedaży dokonuje handlarz mydła William Wrigley, który wchodzi do tego interesu w latach 90-tych XIX wieku. Swoją gumę do żucia syci miętą, to już dzisiaj smak klasyczny i rozprowadza po kraju. W roku 1915 wysyła swoje reklamowe egzemplarze gum do wszystkich właścicieli telefonów Stanach. Jest ich około 1,5 miliona. Zaraz po wojnie powtarza ten manewr jeszcze raz. Abonentów jest już siedem milionów. Pomysł sprawdza się znakomicie.

Ameryka żuje – i to do dziś. Świat zresztą też. Mimo sprzeciwów różnych środowisk, czasem negatywnych opinii lekarzy, nauczycieli, którzy stwierdzali, że uczeń żujący uczy się gorzej, kolejne pokolenia – żują. Aż mnie to zastanawia, że jak dotąd polski sejm w tej sprawie się nie wypowiedział. Ciekawa byłaby taka ustawa o żuciu - kto za i kto przeciw. Jak przebiegałaby linia politycznego podziału - ale to tylko taka luźna odskocznia.

Tym niemniej guma do żucia to dzisiaj światowy, miliardowy, interes.

Posłuchaj:

Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły

2011-10-24, godz. 14:20 Fonograf Od wieków człowiek dążył do tego, żeby pozostawić po sobie na ziemi swój ślad. » więcej 2011-10-24, godz. 14:17 Fajans Powiedzenie dzisiaj komuś „ty fajansiarzu”, nawet w tonie przyjacielskim czy pieszczotliwym, z pewnością nie jest przyjmowane przez tak określoną osobę… » więcej 2011-10-24, godz. 14:12 Esperanto Przysłowie powiada: „koniec języka za przewodnika”, a jak wiemy, przysłowia są mądrością narodów, naszego również. » więcej 2011-10-17, godz. 16:00 Elektryczne lampy jarzeniowe Ostatnie dziesięciolecie XIX wieku cechuje rozwój prac naukowo-badawczych i wdrożeniowych związanych z elektrycznością. » więcej 2011-10-17, godz. 15:58 Elektryczne oświetlenie Po temacie z krzesłem elektrycznym, omawianie dzisiejszego jest czystą przyjemnością, a elektryczność znajduje się na właściwym dla sobie miejscu. » więcej 2011-10-17, godz. 15:37 Krzesło elektryczne Elektryczność to wynalazek od którego zaczyna się nowa epoka rozwoju ludzkości, a mówiąc trywialnie, widać po prostu wieczorem i w nocy lepiej, co ten… » więcej 2011-10-17, godz. 15:34 Enovid Może to nieco trywialne stwierdzenie, ale wiele osób odnosi wrażenie, że świat został skonstruowany jakby głównie wokół dwóch wielkich i podstawowych… » więcej 2011-10-11, godz. 16:16 E-mail Inwestowanie w młodych ludzi chętnych do nauki i z tzw. zacięciem sprawdza się w wielu krajach i wielu przynosi wymierne korzyści finansowe. » więcej 2011-10-10, godz. 17:19 Dżinsy cz.2 Nie sposób było w jednym, krótkim odcinku zamknąć takiego tematu, jak dżinsy, które od ponad 150 lat są obecne na rynku. » więcej 2011-10-10, godz. 17:12 Dżinsy Kiedy w roku 1848 znaleziono pierwszy samorodek w Kalifornii, rozpoczęła się „gorączka złota”. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »