Za 28 miesięcy mamy zobaczyć nowy obiekt. Docelowo Armii Krajowej będzie się łączyć z ul. 1 Maja przy styku z ul. Kołłątaja. Tak mówiono podczas oficjalnego podpisania umowy miasta z wykonawcą. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zapewnił: Z tego miejsca będzie można odjechać do Londynu, Paryża, Berlina ale również Tułowic, Ozimka czy Głuchołaz.

Wiceprezydent Małgorzata Stelnicka uzupełniła, że 4-piętrowy obiekt pomieści samochody i dworzec. - Na pierwszej kondygnacji powstanie 8 stanowisk na autobusy a na dwu kolejnych parkingi na 350 aut. Na ostatnim piętrze powstaną zielone tarasy, nie wykluczone że z częścią restauracyjną.

Grzegorz Chudzik, członek zarządu Warbud SA. przewiduje, że prace ruszą w lutym przyszłego roku. - Będziemy się starali aby budowa nie miała większego wpływu na życie mieszkańców.

Całość zostanie zbudowana z pieniędzy urzędu miasta. Przypomnijmy, że wcześniej prezydent informował, że inwestycja powstanie do 2020 roku. Na początku na jej wykonanie zabezpieczono 46 mln złotych, natomiast wykonawcy zażądali około 66 mln zł. Miasto powiedziało nie i zorganizowano drugi przetarg. Wtedy firma Warbud zaproponowała 64 miliony złotych. Ratusz ponownie podziękował i przekonywano, że opóźnienie wpłynie pozytywnie na wykonanie inwestycji, a na organizacji kolejnego przetargu miasto zyska. Jednak koniunktura na rynku budowlanym nie spadła i ostatecznie zdecydowano się na ofertę 65 mln złotych.

Po zakończeniu inwestycji przy centrum przesiadkowym będą zatrzymywały się niemal wszystkie autobusy MZK. W przyszłości miasto planuje także budowę pod ulicą 1 Maja tunelu dla aut. Oprócz tego przebudowany zostanie plac przed dworcem PKP.