Nadzieję na ograniczenie ruchu mieszkańcy wypatrywali w planowanej budowie obwodnicy Brzegu, jednak ich zdaniem, nowa droga nie ominie miejscowości.

- Wystąpiłem najpierw z oficjalnym pismem do generalnej dyrekcji. Otrzymałem odpowiedź, że nie wiadomo, gdzie się skończy droga. Według otrzymanych informacji od projektanta, droga ma się kończyć od strony Brzegu przed miejscowością Lubsza - wyjaśnia wójt Lubszy, Bogusław Gąsiorowski.

Protestujący przewidują, że po wybudowaniu obwodnicy Brzegu wraz z drugim mostem na Odrze, przez wieś będzie przejeżdżało nawet 3 razy więcej ciężarówek niż obecnie. Spory ruch już teraz sprawia im wiele trudności.

Mieszkańcy skarżą się nie tylko na natężenie ruchu, ale też na nadmierną prędkość, z którą poruszają się kierowcy. Jak wskazują, często dochodzi do sytuacji, w których nie da się bezpiecznie przejść na drugą stronę jezdni. Najbardziej o swoje bezpieczeństwo obawiają się starsi i dzieci.

Opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na razie nie wskazuje, jaki będzie dokładny przebieg planowanej drogi, tłumacząc, że jest to dopiero wstępny etap inwestycji. Jak mówi rzecznik instytucji, Agata Andruszewska, zarządca skupia się przede wszystkim na obejściu Brzegu, choć opracowywane są jego różne koncepcje.

- Największe natężenie ruchu notujemy na odcinku wokół miejscowości Brzeg, a dalej na północ, natężenie ruchu znacząco spadam. Dlatego w pierwszej kolejności podjęliśmy prace studyjno-koncepcyjne dla obwodnicy miejscowości Brzeg - wyjaśnia.

Na razie zarządca nie podaje też, kiedy będzie znany ostateczny przebieg projektowanej drogi.