Gwardia Opole pojechała do Gdyni na mecz z tamtejszą Arką. Nie ma miejsca na błędy
Po ostatniej ligowej porażce z Górnikiem Zabrze, szczypiorniści KPR Gwardii Opole tym razem nie mogą sobie pozwolić na potknięcie. Dzisiaj nasi gracze wyruszyli do Gdyni, żeby w sobotę o 20:00 zmierzyć się z ostatnią w tabeli tamtejszą Arką w 13. kolejce PGNiG Superligi.
W tegorocznych rozgrywkach Gwardia radzi sobie bardzo dobrze. Zajmuje pewne piąte miejsce w tabeli z 22 punktami na koncie. O ile porażka w poprzedniej kolejce z Górnikiem Zabrze 32:25 była wkalkulowana, to tym razem opolanie nie mają prawa przegrać, jeżeli chcą walczyć w tym sezonie o wysokie cele. To dlatego, że Arka Gdynia ma aż 19 punktów mniej od naszych graczy i jest ostatnia w lidze.
- Jedziemy tam w roli faworyta i musimy spełnić oczekiwania nasze i kibiców - mówi kapitan Gwardii Mateusz Jankowski. - Jednak absolutnie nie możemy zlekceważyć przeciwnika. Podejdziemy do tego spotkania, jak do każdego innego i damy z siebie wszystko, żeby przywieźć komplet punktów do Opola - dodaje Jankowski.
Początek spotkania w sobotę (01.12) o godzinie 20:00.
- Jedziemy tam w roli faworyta i musimy spełnić oczekiwania nasze i kibiców - mówi kapitan Gwardii Mateusz Jankowski. - Jednak absolutnie nie możemy zlekceważyć przeciwnika. Podejdziemy do tego spotkania, jak do każdego innego i damy z siebie wszystko, żeby przywieźć komplet punktów do Opola - dodaje Jankowski.
Początek spotkania w sobotę (01.12) o godzinie 20:00.