Zmieni się niemal wszystko. Najmniej zmian będzie dotyczyło roślinności.

- Postawimy na sprawdzone drzewa i krzewy - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Te nasadzenia nie będą egzotyczne. Będą dostosowane do miejsca w którym żyjemy. Do strefy, mrozoodporności, do warunków atmosferycznych. Udało nam się szczęśliwie zachować większość historycznie rosnących drzew w tym parku. Musieliśmy wyciąć tylko trzy. Reszta została. Są to piękne drzewa, kilkudziesięcioletnie.

Park ma być oddany do użytku pod koniec września. Rewitalizacja będzie kosztowała 1,5 miliona złotych. 85 proc. tej kwoty to dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.