Odra Opole sezon rozpocznie z drużyną, która przeszła trzęsienie ziemi
Odra Opole w sobotę rozpocznie zmagania w piłkarskiej I lidze. Pierwszym rywalem będzie Górnik Łęczna, spadkowicz z Ekstraklasy.
Zespół z Lubelszczyzny w ostatnim czasie przeszedł spore trzęsienie ziemi. Wcześniej klub opuścił sztab szkoleniowy, z Franciszkiem Smudą na czele, większość piłkarzy, a niespełna dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu - prezes Artur Kapelko. Jego miejsce zajął Vlejko Nikitovic. Nowym trenerem został Tomasz Kafarski, który będzie miał za zadanie połączyć mieszankę młodości oraz doświadczenia. W aktualnie trwającym oknie transferowym klub z Łęcznej zakontraktowywał głównie młodych zawodników. Jednocześnie w klubie pozostają tak doświadczeni piłkarze jak Grzegorz Bonin czy Paweł Sasin.
Zespół Odry nie przeszedł takiej metamorfozy jak Górnik Łęczna. Wprawdzie z drużyną rozstał się dotychczasowy trener Jan Furlepa oraz piłkarze tacy jak Waldemar Garncarczyk czy Szymon Przystalski, jednak trzon zespołu pozostał bez zmian. Ponadto jest nadzieja, że pozyskani przez Odrę piłkarze zrekompensują braki, wynikające z odejścia ważnych dla zespołu zawodników. Do zespołu z Oleskiej trafili m.in. Rafał Niziołek z MKS Kluczbork czy Paweł Wojciechowski z Chrobrego Głogów. Sprowadzony został także czesko-słowacki zaciąg w postaci zawodników: Jakuba Habusty z Sigmy Ołomuniec, Vaclava Cverny z Wigier Suwałki oraz Martina Barana z Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Odra Opole, prowadzona przez nowego trenera Mirosława Smyłę, podczas przygotowań do sezonu zaprezentowała dwie twarze. Pierwsza, zwycięska, sugeruje że o najbliższy mecz ligowy powinniśmy być spokojni. Drużyna z Opola bardzo dobrze radziła sobie w sparingach, osiągając korzystne wyniki nawet z wyżej notowanymi przeciwnikami. Ogromną łyżkę dziegciu stanowi jednak jedyny mecz oficjalny rozegrany podczas przygotowań. Spotkanie w Pucharze Polski, z teoretycznie niżej klasyfikowanym rywalem, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, zakończyło się dla Odry porażką 0-5. Wynik tego meczu każe zachować zimną krew i poczekać do pierwszego gwizdka sędziego w najbliższym spotkaniu I ligi, by stwierdzić w jakiej formie jest opolska drużyna.
Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie miejskim przy ul. Oleskiej w Opolu.
Zespół Odry nie przeszedł takiej metamorfozy jak Górnik Łęczna. Wprawdzie z drużyną rozstał się dotychczasowy trener Jan Furlepa oraz piłkarze tacy jak Waldemar Garncarczyk czy Szymon Przystalski, jednak trzon zespołu pozostał bez zmian. Ponadto jest nadzieja, że pozyskani przez Odrę piłkarze zrekompensują braki, wynikające z odejścia ważnych dla zespołu zawodników. Do zespołu z Oleskiej trafili m.in. Rafał Niziołek z MKS Kluczbork czy Paweł Wojciechowski z Chrobrego Głogów. Sprowadzony został także czesko-słowacki zaciąg w postaci zawodników: Jakuba Habusty z Sigmy Ołomuniec, Vaclava Cverny z Wigier Suwałki oraz Martina Barana z Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Odra Opole, prowadzona przez nowego trenera Mirosława Smyłę, podczas przygotowań do sezonu zaprezentowała dwie twarze. Pierwsza, zwycięska, sugeruje że o najbliższy mecz ligowy powinniśmy być spokojni. Drużyna z Opola bardzo dobrze radziła sobie w sparingach, osiągając korzystne wyniki nawet z wyżej notowanymi przeciwnikami. Ogromną łyżkę dziegciu stanowi jednak jedyny mecz oficjalny rozegrany podczas przygotowań. Spotkanie w Pucharze Polski, z teoretycznie niżej klasyfikowanym rywalem, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, zakończyło się dla Odry porażką 0-5. Wynik tego meczu każe zachować zimną krew i poczekać do pierwszego gwizdka sędziego w najbliższym spotkaniu I ligi, by stwierdzić w jakiej formie jest opolska drużyna.
Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie miejskim przy ul. Oleskiej w Opolu.
Odra Opole, Górnik Łęczna, I liga, Ekstraklasa, Franciszek Smuda, Artur Kapelko, Vlejko Nikitovic, Tomasz Kafarski, Grzegorz Bonin, Paweł Sasin, Jan Furlepa, Waldemar Garncarczyk, Szymon Przystalski, Rafał Niziołek, MKS Kluczbork, Paweł Wojciechowski, Chrobry Głogów, Jakub Habsta, Sigma Ołomuniec, Vaclav Cverna, Wigry Suwałki, Martina Baran, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Mirosław Smyła, Puchar Polski, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Oleska