"Opole" żegluje do Wielkiej Brytanii. Przystanek w Świnoujściu
Jacht "Opole" zmierzający na transatlantyckie regaty samotników OSTAR jest już w Świnoujściu.
Jednostka dowodzona przez kapitana Andrzeja Kopytkę trasę z Helu do Świnoujścia właśnie przemierzyła w 27 godzin. Jak mówi kapitan - płyniemy z wiatrem i na spokojnie.
- Trochę zimno, natomiast pogoda - powiedzmy z wiatrem kurs, więc spokojnie. To był taki dobry moment by troszeczkę przetestować kilka jeszcze nowych rozwiązań, przede wszystkim autopilota - dodaje Kopytko.
- Trochę zimno, natomiast pogoda - powiedzmy z wiatrem kurs, więc spokojnie. To był taki dobry moment by troszeczkę przetestować kilka jeszcze nowych rozwiązań, przede wszystkim autopilota - dodaje Kopytko.
Przypomnijmy, że jacht "Opole" to 10-letnia Delphia 37, którą ochrzczono imieniem stolicy województwa, jako nawiązanie do 800-lecia Opola. Andrzej Kopytko 29 maja wystartuje w Transatlantyckich Regatach Samotników Observera OSTAR. Są one uznawane za jedne z najtrudniejszych regat transatlantyckich. Dystans do pokonania, w zależności od wybranej trasy, liczy około 3000 mil morskich, czyli około 5500 km.