Wystawa nosi tytuł "By człowiek wiedział, na co patrzy i rozumiał, gdzie żyje..." i zawiera zdjęcia pokazujące codzienne życie w Opolu i okolicach..

- Gdy wybierałem zdjęcia ojca, to miałem wrażenie, że czas się cofnął - mówi syn fotografa Waldemar Kremser. - Wystawa jest sentymentalna, emocjonalna też, nawet nie wiem jak to nazwać, ważne że jest. Mój ojciec miał kilka pracowni fotograficznych w domu. Pierwsza pracownia była w naszej sypialni. Myśmy szli spać, kotara zasłaniała okno, ojciec robił odbitki. Później matka go strofowała, że dzieciom przeszkadza. Ojciec się przeniósł do łazienki. Robił zdjęcia w łazience. Później się przeniósł do kuchni. Także w samym naszym domu miał trzy pracownie.

Fryderyk Kremser był fotografikiem, dziennikarzem, poetą i regionalistą. Zmarł w 1995 roku w Opolu.

Kuratorem wystawy jest Magdalena Górniak-Bardzik. A wernisażowi towarzyszył pokaz filmu Leszka Barona "Mój śląski węzeł". Dostępny jest także 128-stronicowy katalog wystawy.

Za tydzień w piątek w ramach projektu spotkanie z fotografikiem Sławojem Dubielem. Przez cały październik przewidziano spotkania i warsztaty fotograficzne. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.