Policja zatrzymała dwóch mieszkańców Opola, którzy napadli na sklep przy ul. Obrońców Stalingradu i ukradli dwie butelki alkoholu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Jeden z nich ma na koncie pięć podobnych napadów – właściciele okradzionych sklepów wycenili straty na ponad 16 tysięcy zł. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. O szczegółach mówi Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego opolskiej policji:

Dodajmy, że przestępstwo kradzieży rozbójniczej jest zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Piotr Wrona (oprac. WK)