Żydowski cmentarz w Prudniku. Przypomina przedwojenne lata świetności miasta
Świadectwem dawnej prosperity Prudnika jest żydowska nekropolia. Na kirkucie pochowano przedwojenną elitę Śląska m.in. znanych przemysłowców, lekarzy, radców miejskich, przewodniczących gminy żydowskiej. Zachowały się okazałe grobowce rodzin Fränkel i Pinkus - fabrykantów, fundatorów szpitala, domów pomocy, parku miejskiego.
- Nowy cmentarz żydowski w Prudniku założono w 1860 roku, a pochowanych jest tam ok. 120 osób - mówi Marcin Husak, prudnicki przewodnik turystyczny.
– Spoczywają na nim Abraham, Emanuel Fränkel, czy wreszcie znany bibliofil Max Pinkus, twórca Biblioteki Śląskiej. Również pochowano tam rodziców urodzonego w Prudniku Eugena Fränkla, znanego niemieckiego bakteriologa, który odkrył pałeczki zgorzeli gazowej. Na cmentarzu tym spoczęli też Henrite i Samuel Danziger. Są to dziadkowie urodzonej w naszym mieście Felice Bauer. Był ulubioną kochanką i niedoszłą dwukrotnie żoną Franza Kafki.
Na cmentarzu żydowskim w Prudniku zobaczyć można dom przedpogrzebowy wzorowany na architekturze synagogalnej. Obecnie jest tam zbór zielonoświątkowy. W miejscu tym znajduje się też pomnik ofiar, więźniów niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.
– Spoczywają na nim Abraham, Emanuel Fränkel, czy wreszcie znany bibliofil Max Pinkus, twórca Biblioteki Śląskiej. Również pochowano tam rodziców urodzonego w Prudniku Eugena Fränkla, znanego niemieckiego bakteriologa, który odkrył pałeczki zgorzeli gazowej. Na cmentarzu tym spoczęli też Henrite i Samuel Danziger. Są to dziadkowie urodzonej w naszym mieście Felice Bauer. Był ulubioną kochanką i niedoszłą dwukrotnie żoną Franza Kafki.
Na cmentarzu żydowskim w Prudniku zobaczyć można dom przedpogrzebowy wzorowany na architekturze synagogalnej. Obecnie jest tam zbór zielonoświątkowy. W miejscu tym znajduje się też pomnik ofiar, więźniów niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.