Jeziora w Turawie nie kwitną. Turyści chętnie decydują się na wypoczynek
Słoneczny weekend sprawił, że na odpoczynek w Turawie zdecydowało się sporo turystów nie tylko z Opolszczyzny. Problemem było znalezienie wolnego miejsca na parkingach. Zdaniem turystów kusi wielość miejsc do plażowania i woda, która nie zakwitła w tym sezonie.
- Jak się przyzwyczaisz, to woda jest bardzo ciepła. Nurkujemy w niej i szukamy kamieni, mamy tu działkę i śpimy na niej pod namiotem - dodaje.
- Uważam, że śmierdzi tu rybami, a w wodzie jest dużo glonów. Jesteśmy tutaj pierwszy raz, chcieliśmy zobaczyć jak tu jest. Ale myślę, że jeszcze tu wrócimy - mówi jedna z kobiet.
- Jeśli chodzi o jakiś obiad, to trzeba wystać w kolejne około pół godziny, ale zanim się poczeka, zje, to mija jednak trochę czasu. Mamy świadomość, że przez koronawirusa większość ludzi wybiera opcję odpoczynku blisko domu na dzień lub dwa. Jest ładna pogoda, więc spodziewaliśmy się ludzi - mówi turystka.
Przypomnijmy na początku lipca za pomocą specjalistycznego sprzętu gmina oczyściła dno Średniego Jeziora w Turawie z części niepotrzebnej roślinności.