Za prawie 600 tysięcy złotych odnowiono ozdobne plafony, a także odtworzono od podstaw figury przedstawiające 2 anioły i odrestaurowano zniszczoną rzeźbę orła. Elementy te znajdowały się w pomieszczeniu jeszcze przed II wojną światową. Zdaniem burmistrza Jerzego Wrębiaka, to ważny krok w kierunku zachowania dziedzictwa miasta.

- My, jako społeczeństwo, myślę, że jesteśmy zobowiązani wręcz do tego, aby ratować dziedzictwo kultury. To jest wartość bezcenna, ponieważ nasze pokolenia, dzieci, wnuków będą korzystały z tego dziedzictwa. Wiemy, że też nie można było czekać z tymi pracami w nieskończoność.

- To jednak nie koniec prac, które będzie musiała przejść dawna sala rajców, aby mogła ona odzyskać swój dawny blask - zauważa Dorota Wandrychowska z firmy Artis, która odpowiadała za renowację sali.

- W przyszłości planowane są dalsze prace przy rekonstrukcji. Żeby ona odzyskała pełen blask, to jeszcze jej trochę brakuje, bo tutaj na balustradzie były takie niesamowite kraty złocone. Też potrzebny jest remont parkietu. To wszystko też wymaga takiego stonowania w tych pracach, scalenia - zauważa.

Miasto już dziś szuka pieniędzy na dalszy etap prac. Po ich zakończeniu, w sali mają pojawić się kolejne eksponaty wypożyczone z muzeów, między innymi globus Fryderyka I, który przedstawiał tereny pod panowaniem władcy. To wszystko, w połączeniu między innymi z przedmiotami odnalezionymi podczas remontu ratusza, ma w przyszłości umożliwić stworzenie w Brzegu muzeum miejskiego.