Ruszyła renowacja piramidy w Rożnowie. Uda się ocalić grobowiec przed zawaleniem, ale i tak potrzeba więcej pieniędzy
Trwają prace zabezpieczające piramidę w Rożnowie. Grobowiec rodu von Eben ma prawie 240 lat, 9 metrów wysokości, a spoczywa w nim 28 osób.
Na prace zewnętrzne, między innymi uzupełnianie cegieł, potrzeba ponad 260 tysięcy złotych. Dzięki pieniądzom przyznanym przez kilka instytucji udało się uzbierać na razie 85 tysięcy złotych.
- Pierwszym celem było uratowanie naszego zabytku przed zawaleniem - mówi Iwona Mendel, sołtys Rożnowa.
- Wszystkie okna są obecnie zabezpieczane, a w tym roku pozostaje do zrobienia wejście. Ono wygląda tragicznie, ale miejmy nadzieję, że uda się je naprawić. Potrzebujemy kolejnych pieniędzy. Liczymy, że pomału - w etapach - przy pomocy instytucji, do których napiszemy wnioski, jakoś poradzimy sobie.
Józef Schatt, zaangażowany w renowację sołtys pobliskich Skałąg, zaznacza, że potrzeba znacznie większych pieniędzy na odnowienie wnętrza piramidy.
- Na pewno do zrobienia są stropy, bo wszystko obsypuje się. Chodzi o luźne cegły, które musiałyby zostać umocowane na zaprawie. Trzeba by wynieść trumny ze szczątkami, bo nie dałoby się pracować między nimi. Też pojawi się problem, co zrobić ze zwłokami - czy pochować ciała gdzieś osobno, czy po remoncie wnieść z powrotem tu, gdzie leżą dziś.
Z kolei Jolanta Schatt, radna gminy Wołczyn, uważa, że piramidzie potrzeba znacznie większej promocji, bo niewielu ludzi wie o jej istnieniu.
- Należy wydać jakieś publikacje, aby wiedza dotarła do większej grupy mieszkańców. Nie chodzi jedynie o ludzi z Rożnowa, ale okolicę i całe województwo. To jest dobra wizytówka, wręcz perełka, na trasie turystycznej. Można zobaczyć coś unikatowego - niespotykanego w całej Polsce.
- Pierwszym celem było uratowanie naszego zabytku przed zawaleniem - mówi Iwona Mendel, sołtys Rożnowa.
- Wszystkie okna są obecnie zabezpieczane, a w tym roku pozostaje do zrobienia wejście. Ono wygląda tragicznie, ale miejmy nadzieję, że uda się je naprawić. Potrzebujemy kolejnych pieniędzy. Liczymy, że pomału - w etapach - przy pomocy instytucji, do których napiszemy wnioski, jakoś poradzimy sobie.
Józef Schatt, zaangażowany w renowację sołtys pobliskich Skałąg, zaznacza, że potrzeba znacznie większych pieniędzy na odnowienie wnętrza piramidy.
- Na pewno do zrobienia są stropy, bo wszystko obsypuje się. Chodzi o luźne cegły, które musiałyby zostać umocowane na zaprawie. Trzeba by wynieść trumny ze szczątkami, bo nie dałoby się pracować między nimi. Też pojawi się problem, co zrobić ze zwłokami - czy pochować ciała gdzieś osobno, czy po remoncie wnieść z powrotem tu, gdzie leżą dziś.
Z kolei Jolanta Schatt, radna gminy Wołczyn, uważa, że piramidzie potrzeba znacznie większej promocji, bo niewielu ludzi wie o jej istnieniu.
- Należy wydać jakieś publikacje, aby wiedza dotarła do większej grupy mieszkańców. Nie chodzi jedynie o ludzi z Rożnowa, ale okolicę i całe województwo. To jest dobra wizytówka, wręcz perełka, na trasie turystycznej. Można zobaczyć coś unikatowego - niespotykanego w całej Polsce.