Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-09-20, 11:45 Autor: Maria Klusik

Kłopoty z dostępem do opieki paliatywnej. NIK skontrolowała placówki pomocy

NIK w Opolu
NIK w Opolu
Iwona Zyman [fot. Justyna Krzyżanowska]
Iwona Zyman [fot. Justyna Krzyżanowska]
Ks. dr Arnold Drechsler [fot. Paula Hołubowicz]
Ks. dr Arnold Drechsler [fot. Paula Hołubowicz]
- Nie wszyscy potrzebujący mają dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Iwona Zyman, dyrektor opolskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli.
Powodem ograniczenia dostępu jest wąska lista chorób kwalifikujących. To jeden z wniosków z kontroli NIK przeprowadzonej w całym kraju.

- Tak mądrze brzmi we wniosku z naszej kontroli, że jest zbyt wąska lista chorób kwalifikujących do opieki paliatywnej i hospicyjnej. Co się za tym kryje, że jakiś członek naszej rodziny umiera i chcemy zapewnić mu tę opiekę, taką godną na sam koniec życia. Idziemy do takiego hospicjum a tam możemy się dowiedzieć, że niestety nie ta choroba. Co jest moim zdaniem straszliwe, tragiczne i okrutne, bo bardzo duża umieralność jest na niewydolność serca czy przewlekłą niewydolność nerek. I przydałoby się te dwie grupy dołączyć właśnie i to jest jeden z naszych wniosków pokontrolnych.

W regionie opolskim skontrolowano opolski oddział NFZ i trzy hospicja - Auxilium, Caritas i Domowe Hospicjum dla Dzieci w Opolu. - Jak wynika z kontroli, nasze jednostki są dobrze wyposażone i dba się jakość życia pacjentów i ich rodzin. Jeśli chodzi o Caritas Diecezji Opolskiej, kontrolerzy tutaj zbadali czternaście podległych jej jednostek - mówiła Iwona Zyman, dyrektor opolskiej delegatury NIK.

- Podpisując wystąpienie pokontrolne zwróciłam uwagę na taką głęboką kulturę etyczną i taką formację wysoko moralną tych wolontariuszy. Duży nacisk jest właśnie położony przez dyrektora Caritas Diecezji Opolskiej na tę stronę. Myślę, że nic ważniejszego nie jest niż kontakt z drugim człowiekiem w tych ostatnich chwilach. - Nasze jednostki są dobrze wyposażone i dba się o jakość życia pacjentów i ich rodzin - dodała Iwona Zyman.

Na Opolszczyźnie opieką hospicyjną i paliatywną jest objętych średnio dwadzieścia osiem osób na dziesięć tysięcy mieszkańców. - Jak wynika z ustaleń NIK, oprócz wąskiej listy chorób kwalifikujących jest też różnica w dostępie do opieki hospicyjnej i paliatywnej ze względu na miejsce zamieszkania. Mniej takich ośrodków jest w gminach wiejskich, jak w miejskich - dodała Iwona Zyman.

- Występuje też limitowanie tych świadczeń - stwierdziła dyrektor opolskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli. - Samorządy wspierają hospicja, ale korzystają one też z pomocy z jednego procenta, dlatego ważne jest, żeby przekazać im taką pomoc.

W skali kraju wśród wniosków pokontrolnych Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na nieskoordynowane działania państwa w zakresie poprawy jakości opieki paliatywnej i hospicyjnej.

- My ciągle oczekujemy ogromnego potencjału intelektualnego, który precyzowałby standardy opieki paliatywno-hospicyjnej - powiedział w "Poglądach i osądach" ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

- Przeprowadzona ostatnia kontrola NIK posłużyła nam za okazję do skierowania naszych uwag pod adresem architektów służby zdrowia - mówił nasz poranny gość.

Jak wynika z ustaleń NIK jest też różnica w dostępie do opieki paliatywnej ze względu na miejsce zamieszkania. Są również limity NFZ w finansowaniu tego typu świadczeń.

- Konkretne przykłady: przyjmujemy pacjenta do opieki zarówno domowej i stacjonarnej, paliatywnej, w poniedziałek o szóstej rano. Jest cały poniedziałek opieka nad nim sprawowana, wtorek, on nam odchodzi w środę o 23.50. To są trzy dni opieki. Trzy dni lokali, trzy dni kwalifikowanego personelu, artykułów, środków medycznych itd. NFZ rozlicza nam to jako dwa dni. No, że dzień przyjęcia i dzień zgonu liczony jest jako jeden. Dzieci w przedszkolu wiedzą, że trzy równa się trzy - mówi ks Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

Caritas, podobnie jak szpitale w całym kraju boryka się z brakiem personelu. Ten wątek został poruszony we wnioskach pokontrolnych NIK. - Myśmy mieli takie główne zalecenie, mianowicie brak wskaźników osobowych medycznych, etatów na liczbę pacjentów objętych opieką. Myśmy z tym argumentem rozprawili się w następujący sposób: że to nie jest nasza wina. Brak systemowej troski o ten resort służby zdrowia, zwłaszcza o pielęgniarki o poprawę jakości ich płacy, ich pracy, spowodował odpływ kandydatów z tego zawodu.

Również medycy nie są zainteresowani pracą w hospicjach. Opolska Caritas przez dwa miesiące szukała lekarza, który podjąłby się pracy za 13 tysięcy w hospicjum stacjonarnym w Siołkowicach.

- Nikt się nie zgłosił - powiedział ks. Dreschler. - Lekarze są nastawieni na medyczny sukces, na wyzdrowienie pacjenta. A w hospicjum takim sukcesem jest doprowadzenie chorego do tego, by mógł spokojnie odejść - mówi szef Caritas.

Na Opolszczyźnie opieką hospicyjną i paliatywną jest objętych średnio dwadzieścia osiem osób na dziesięć tysięcy mieszkańców.
Iwona Zyman
Iwona Zyman
ks Arnold Drechsler
ks Arnold Drechsler

Wiadomości z regionu

2024-07-28, godz. 18:15 Pawełek stawia pierwsze kroki. Pomogła akcja charytatywna Niespełna trzyletni Pawełek z Opola Czarnowąsów stawia pierwsze kroki. To efekt intensywnej rehabilitacji, która była możliwa m.in. dzięki pieniądzom… » więcej 2024-07-28, godz. 17:30 Jacht "Opole" przekroczył koło podbiegunowe. Kończy opływać Islandię Kolejny cel osiągnięty. Załoga rejsu 'Opole dookoła Islandii' przekroczyła koło podbiegunowe i aktualnie są przy Fiordach Wschodnich. Za chwilę będą… » więcej 2024-07-28, godz. 15:31 Na Opolszczyźnie mocno wieje. Strażacy wzywani do wiatrołomów Dziś (28.07) od rana opolscy strażacy odbierają zgłoszenia o skutkach silnych wiatrów, które przechodzą przez nasz region. To wyjazdy do połamanych konarów… » więcej 2024-07-28, godz. 15:16 Piłkarska rywalizacja.. na wodzie. W Przechodzie trwa turniej piłki prądowej [ZDJĘCIA] Warunki pogodowe nie zniechęciły strażaków do walki o zwycięstwo i wspólnej zabawy. W Przechodzie trwa XXII Międzynarodowy Turniej Piłki Prądowej Waserball… » więcej 2024-07-28, godz. 14:15 Seniorzy z Opola znów powalczą o tytuł miss i mistera 60+ Po 5-letniej przerwie w Opolu wracają wybory miss i mistera 60+. Do tegorocznej edycji konkursu zgłosiło się 18 najbardziej przebojowych i najpiękniejszych… » więcej 2024-07-28, godz. 13:29 Nietrzeźwy za kierownicą. Jazdę zakończył poza drogą Samochód wypadł z drogi i wpadł do rowu - do takiego zdarzenia doszło dziś (28.07) około 11:00 na trasie wojewódzkiej nr 429 między Prószkowem a Ocho… » więcej 2024-07-28, godz. 13:00 Co należy poprawić, a co jest dobrze. Spacer po Opolu uwrażliwiający na potrzeby osób z niepełnosprawnością Czy dworzec PKP, a także ulica Krakowska i inne ważne na mapie Opola miejsca są przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami? To sprawdzali dziś… » więcej 2024-07-28, godz. 11:30 Zabytkowa sala gimnastyczna w Kluczborku odzyska blask i kolory. Remont w pół roku Więcej niż zakładano będzie kosztować remont ponad 100-letniego budynku sali gimnastycznej Zespołu Szkół numer 1 w Kluczborku. » więcej 2024-07-28, godz. 09:38 "X,Y,Z. Między nami pokoleniami". Młodzież uczy starszych, jak tworzyć posty w mediach społecznościowych Tworzenie ciekawych zdjęć i rolek w mediach społecznościowych przez osoby w różnym w wieku. Taki cel przyświeca projektowi 'X,Y,Z. Między nami pokoleniami'… » więcej 2024-07-28, godz. 09:00 Setki żołnierzy z Polski, Czech, Słowacji i Niemiec wzięły udział w Bitwie o Twierdzę Nysa [ZDJĘCIA] Po kilkudziesięciu minutach krwawych zmagań wojska napoleońskie odniosły zwycięstwo na Forcie II. Tłumy mieszkańców i turystów podziwiały rekonstrukcję… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »