- Weryfikacja głosujących będzie polegała na wpisaniu wszystkich danych na platformie wyborczej, po czym wyborca otrzyma SMS weryfikacyjny, podobnie jak to jest w bankach i wówczas będzie można oddać głos na wybrane osoby. Zdaniem sekretarza miasta, takie rozwiązanie ma podnieść frekwencję, ponieważ będziemy mogli głosować nie wychodząc z domu. - Nie będzie komisji wyborczych, kart do głosowania, głosujemy tylko poprzez internet, poprzez platformę dostępną na stronie www.opole.pl - podkreśla Grzegorz Marcjasz.

Od dzisiaj do 26 września opolski ratusz przyjmuje także zgłoszenia kandydatów do poszczególnych rad dzielnic. Wnioski można składać w magistracie. Aby rozpropagować wybory na ulicy miasta wyjedzie "Dzielnicobus", który ma prowadzić kampanię informacyjną.

W tym roku zwiększono obszar dzielnic i poprzez tę zmianę Opole będzie liczyło nie 29 a 13 dzielnic. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski uzasadnia, że poprzez takie rozwiązanie budżety dzielnic wzrosną do miliona złotych. Dodatkowo w skład zarządów nowych dzielnic będą wchodzili przedstawiciele wszystkich części miasta, sprzed nowego podziału. - Uważam, że nowy podział sprawdzi się w praktyce, ponieważ zauważmy, że w Opolu trudno tworzyć enklawy, skoro na przykład ulica Oleska przebiegała wcześniej przez kilka dzielnic - mówi samorządowiec.

Podczas konferencji prasowej tłumaczono, że zmiany liczby dzielnic w Opolu wprowadzono ze względu na niską frekwencję w poprzednich wyborach. Dowiedzieliśmy się także, że w nowej kadencji, funkcje pełnione w radach dzielnic mają być płatne, natomiast jakie będą diety tego w ratuszu jeszcze nie ustalono.

Pierwszy raz wybory do rad dzielnic odbyły się w 2009 roku.