- Niech zasadzony dąb w swej przyszłej wielkości i majestacie świadczy o ważności naszej instytucji - mówił Jan Stępkowski, dyrektor Opolskiego Oddziału Regionalnego ARiMR.

- W tej chwili jesteśmy największą agencją płatniczą w Unii Europejskiej. Jedynie, jeżeli chodzi o liczbę rolników, przewyższa nas tylko Rumunia, ale jeżeli chodzi o strukturę organizacyjną, liczbę pracowników, to zajmujemy pierwsze miejsce - mówi dr Małgorzata Sztoldman, dyrektor Departamentu Analiz i Sprawozdawczości Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie.

Jan Stępkowski, dyrektor Opolskiego Oddziału Regionalnego ARiMR zauważa, że w latach 2002-2019 w ramach modernizacji w naszym regionie zakupiono 9905 maszyn rolniczych, w tym 1605 ciągników. - Wybudowano 136 nowych obiektów, powstało 1027 miejsc pracy, także nasze rolnictwo się rozwija, a rolnicy należycie korzystają ze środków unijnych i krajowych - mówi.

- Na całą Polskę otrzymaliśmy 300 miliardów złotych dopłat, a wziąwszy pod uwagę wkład budżetu polskiego, to jest 330 miliardów złotych. Proszę spojrzeć jak proporcjonalnie województwo opolskie potrafi zabiegać o dopłaty. Na Opolszczyźnie pozyskaliśmy ponad 9 miliardów złotych - dodaje Violetta Porowska, wicewojewoda opolski.

Dariusz Gajewski, rolnik ze Starowic Dolnych prowadzi rodzinne gospodarstwo o powierzchni 850 ha. Z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest związany od początku jej istnienia. - Zajmuję się głównie produkcją roślinną, ale również hodujemy bydło mięsne rasy simentaler. Agencja pomaga, wprowadza programy. Dzięki tym pieniądzom zmieniliśmy park maszynowy, wszystkie maszyny wymieniliśmy na nowe, wszystkie ciągniki. Wprowadziliśmy nowe technologie upraw. Dzięki tym maszynom praca stała się o wiele łatwiejsza i o wiele bardziej wydajna - mówi.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa działa w Polsce od 1994 roku jako rządowa agencja płatnicza. Z jej wsparcia oprócz rolników korzystają również koła gospodyń wiejskich, nadleśnictwa lasów państwowych, podmioty sektora rybackiego, czy mikroprzedsiębiorcy i samorządy lokalne.