Duże zainteresowanie rządowym programem "Mama 4+" wśród mieszkańców regionu
- Opolanie zainteresowany świadczeniem Mama 4 Plus już od dwóch tygodni odwiedzają ZUS - zauważa opolski rzecznik placówki Sebastian Szczurek. Przypomnijmy, od piątku (01.03) w całym kraju obowiązuje ustawa o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym. Rządowy program Mama 4 Plus zakłada m.in. minimalną emeryturę przyznawaną kobietom, które wychowały co najmniej czwórkę dzieci oraz mężczyznom na określonych warunkach.
- Tylko do 1 marca wniosek o przyznanie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego złożyło 119 osób, w tym dwóch panów - mówi Sebastian Szczurek z ZUS.
- Przyznanie tego świadczenia jest decyzją uznaniową. Nie można tego świadczenia łączyć ani z emeryturą, ani z rentą. Szacunki są takie, że emerytury, czy renty od państwowych ubezpieczycieli, czyli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czy z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie ma około 65 pań, które urodziły powyżej czwórki dzieci i to są osoby, które jak najbardziej mogą aplikować o to świadczenie.
Zdaniem mieszkańców świadczenie może być pomocne zwłaszcza, gdy wiele kobiet ma problem z powrotem na rynek pracy i otrzymuje zbyt niskie świadczenia.
- Na pewno jest bardzo trudno wrócić później do pracy. Chociaż moja siostra też miała dzieci, wychowała je, poszła do pracy i teraz na emeryturę - mówi jedna z opolanek.
- Myślę, że takie minimalne świadczenie właśnie do emerytury powinno być. Czasem liczy się, że miało się trójkę dzieci, doliczało się lata do emerytury, ale jak to jest, że w ramach rekompensaty, że czwórka dzieci jest, dostaje się świadczenie, to jest dobrze - mówi inna kobieta.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie równe najniższej emeryturze, przysługuje wyłącznie osobom mieszkającym w Polsce. Jego wypłata nie będzie możliwa przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.
- Przyznanie tego świadczenia jest decyzją uznaniową. Nie można tego świadczenia łączyć ani z emeryturą, ani z rentą. Szacunki są takie, że emerytury, czy renty od państwowych ubezpieczycieli, czyli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czy z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie ma około 65 pań, które urodziły powyżej czwórki dzieci i to są osoby, które jak najbardziej mogą aplikować o to świadczenie.
Zdaniem mieszkańców świadczenie może być pomocne zwłaszcza, gdy wiele kobiet ma problem z powrotem na rynek pracy i otrzymuje zbyt niskie świadczenia.
- Na pewno jest bardzo trudno wrócić później do pracy. Chociaż moja siostra też miała dzieci, wychowała je, poszła do pracy i teraz na emeryturę - mówi jedna z opolanek.
- Myślę, że takie minimalne świadczenie właśnie do emerytury powinno być. Czasem liczy się, że miało się trójkę dzieci, doliczało się lata do emerytury, ale jak to jest, że w ramach rekompensaty, że czwórka dzieci jest, dostaje się świadczenie, to jest dobrze - mówi inna kobieta.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie równe najniższej emeryturze, przysługuje wyłącznie osobom mieszkającym w Polsce. Jego wypłata nie będzie możliwa przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.