Jak informowaliśmy, nyski ZOZ, nie otrzymał z kontraktu wojewódzkiego dofinansowania na zakup tomografu. Brak tego urządzenia spowodował zamknięcie przez dyrektora szpitala jedynego na Opolszczyźnie oddziału Torakochirurgii. Pracownicy zostali wysłani na urlop. Niewykluczone, że pod znakiem zapytania stoi funkcjonowanie kilku innych tamtejszych szpitalnych oddziałów.
Członek komitetu sterującego a jednocześnie burmistrz Zdzieszowic Dieter Przewdzing twierdzi, że został wprowadzony w błąd.
Tomograf dla Nysy był wstępnie zatwierdzony, ale decyzja została zmieniona gdyż marszałek powiedział, że ZOZ Nysa nie ma swego wkładu. Zdaniem Przewdzinga było to wprowadzenie w błąd i jeżeli dyrektor Krajczy twierdzi, że ma czek wystawiony przez sponsora to należy jak najszybciej wrócić do realizacji tego pomysłu. Zdaniem marszałka Grzegorza Kubata Nysa może otrzymać tomograf w sierpniu po przystąpieniu do zintegrowanego programu rozwoju regionalnego.


Dorota Kłonowska /DonatP