Paczków ma problem ze ściekami. Nie wszyscy mieszkańcy wywożą je do oczyszczalni
Nie wszyscy mieszkańcy nieskanalizowanych miejscowości w gminie Paczków wywożą nieczystości do oczyszczalni ścieków. Takie wnioski płyną z kontroli przeprowadzonej przez opolski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Problem dotyczy tak naprawdę większości sołectw i tych mieszkańców, którzy mają swoje stare szamba. Na przykładzie jednej z miejscowości pokazano nam, że zużycie wody jest na poziomie na przykład 700 metrów sześciennych, a oddanie na poziomie niespełna 40 metrów, więc to jest znaczna różnica - wyjaśnia burmistrz Paczkowa Artur Rolka.
Obecnie koszt wywozu metra sześciennego nieczystości wynosi w gminie 24 złote, natomiast gospodarstwa podłączone do kanalizacji za odebranie takiej samej ilości ścieków płacą 1/4 tej ceny. Mimo to, nie brakuje osób, które nie chcą zamienić szamba na kanalizację, gdyż ich zdaniem, zapłacą wówczas więcej niż obecnie.
Gmina zapowiada intensywne działania edukacyjne, dzięki którym mieszkańcy będą mogli lepiej zrozumieć, dlaczego warto wywozić ścieki do oczyszczalni. Kary wobec opornych to, zdaniem władz, ostateczność, choć nie można wykluczyć ich stosowania.
Dodajmy, że sytuacja gminy jest pod tym względem dość trudna, ponieważ kanalizowanie wiosek rozpoczęło się niej dopiero cztery lata temu. W kolejce na podłączenie do sieci czeka 11 miejscowości.