Zachował się jak syn i wezwał pomoc medyczną do ojca. Sąd uniewinnił mieszkańca Strzelec ws. nieuzasadnionego wezwania karetki
Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich uznał, że wezwanie ambulansu do chorego ojca było uzasadnione i tym samym uniewinnił Władysława Jantę od zarzucanego mu wykroczenia. W ocenie sądu, nie ma podstaw do przyjęcia, żeby pan Władysław nieodpowiedzialnie zadzwonił po karetkę.
- Władysława J. obwiniono o to, że w dniu 21 czerwca 2018 roku w Strzelcach Opolskich fałszywie zawiadomił, iż jego nieprzytomny ojciec potrzebuje pomocy lekarskiej, czym wprowadził w błąd dyspozytora medycznego i co za tym idzie, nieuzasadnionego wyjazdu Specjalistycznego Zespołu Ratownictwa Medycznego. Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich wyrokiem z dnia 24 stycznia uniewinnił Władysława J. od zarzucanego wykroczenia - informuje Aneta Rempalska z biura rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
Przypomnijmy, zdaniem pana Władysława, ordynator strzeleckiego SOR, który przyjechał z ratownikami medycznymi, celowo nie chciał zbadać chorego, upatrując w tym prywatną zemstę. Strzelczanin złożył skargę do Izby Lekarskiej na żonę ordynatora.
Wyrok nie jest prawomocny. Dodajmy, że za nieuzasadnione wezwanie karetki grozi mandat do 1500 złotych.