Pijany kierowca podał się za brata. Nie wiedział, że szuka go policja...
Pijany kierowca, którego zatrzymała kędzierzyńsko-kozielska drogówka, chciał uniknąć kary i zamiast swoich danych, podał się za... brata. Jego pech polegał na tym, że nie wiedział, iż brata poszukuje niemiecka policja.
Samochód osobowy do kontroli zatrzymano w Pawłowiczkach. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów, a na dodatek policjanci wyczuli od niego woń alkoholu.
- Przeprowadzone badanie wykazało, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie – mówi Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
- W momencie ustalania tożsamości mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej próbował wprowadzić w błąd policjantów podając dane swojego brata. Nie wiedział jednak, że brat był poszukiwany przez niemiecką policję.
Pijany kierowca został zatrzymany i trafił do komisariatu policji. Tam ustalono jego dane. Okazało się, że ten 31-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego miał wcześniej orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za złamanie zakazu, jazdę pod wpływem i wprowadzenie policjantów w błąd odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat za kratkami.
- Przeprowadzone badanie wykazało, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie – mówi Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
- W momencie ustalania tożsamości mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej próbował wprowadzić w błąd policjantów podając dane swojego brata. Nie wiedział jednak, że brat był poszukiwany przez niemiecką policję.
Pijany kierowca został zatrzymany i trafił do komisariatu policji. Tam ustalono jego dane. Okazało się, że ten 31-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego miał wcześniej orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za złamanie zakazu, jazdę pod wpływem i wprowadzenie policjantów w błąd odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat za kratkami.