Opolskie morsy kończą stary i zaczynają nowy rok od kąpieli. "Trzeba poczuć ciepło wewnętrzne"
Opolskie morsy, tradycyjnie nowy rok rozpoczęły wejściem do wody na kąpielisku Bolko. Były wzajemne życzenia i zimne ognie, ale nie zabrakło też narzekań, że… jest za ciepło. Dla części z kąpiących był to także dobry sposób na dojście do formy po sylwestrowych szaleństwach.
- W zasadzie siedzimy w wodzie po 10, po 8, 5 minut, ale są też osoby, które wejdą i wychodzą - mówi Ludwika Arcisz.
- Najpierw trzeba troszeczkę poćwiczyć, żeby poczuć ciepło wewnętrzne, a potem bez bólu się wchodzi do wody – tłumaczy Grzegorz Jasek.
- W tej chwili woda ma 3-6 stopni, ale chcielibyśmy, żeby to jednak była kąpiel w przeręblu, a nie wyglądała jakby była późną jesienią – mówi Bogusław Łódzki.
Również wejściem do wody opolskie morsy zakończyły poprzedni - 2018 rok. Członkowie grupy zachęcają wszystkich chętnych do spróbowania zimnych kąpieli. Można do nich dołączyć w każdą niedzielę o 12:00 na kąpielisku Bolko w Opolu.
- Najpierw trzeba troszeczkę poćwiczyć, żeby poczuć ciepło wewnętrzne, a potem bez bólu się wchodzi do wody – tłumaczy Grzegorz Jasek.
- W tej chwili woda ma 3-6 stopni, ale chcielibyśmy, żeby to jednak była kąpiel w przeręblu, a nie wyglądała jakby była późną jesienią – mówi Bogusław Łódzki.
Również wejściem do wody opolskie morsy zakończyły poprzedni - 2018 rok. Członkowie grupy zachęcają wszystkich chętnych do spróbowania zimnych kąpieli. Można do nich dołączyć w każdą niedzielę o 12:00 na kąpielisku Bolko w Opolu.