Karp gotowy na święta. W tym roku nieco droższy. "Większa ryba to mniej ości"
Niemodliński karp jest gotowy na święta. W Gospodarstwie Rybackim od kilku dni ustawiają się kolejki kupujących, którzy chcą kupić rybę. W tym roku w sprzedaży detalicznej za kilogram żywej ryby zapłacimy 14 złotych. To o złotówkę więcej niż w poprzednim.
Rybacy zaznaczają, że liczba sztuk jest porównywalna, ale w tym roku ryba jest drobniejsza, a straty sięgają około 20-23%. Karp, który trafi na opolskie stoły ma 3 lata.
- Odłowy całej ryby handlowej zakończyły się 3 tygodnie temu - mówi Krzysztof Żmuda, ichtiolog Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Niemodlinie. - W tym roku jest specyficzna sytuacja, bo te ryby już w momencie, gdy trafiały do nas, na magazyny były chude, z tego względu, że miały o wiele gorsze warunki do bytowania. Mamy mniej ryby, ona jest zdecydowanie chudsza, myślę, że ma o wiele lepsze walory smakowe. Największy popyt, zapotrzebowanie na tę rybę, będzie w okolicach 17, 18, 19 grudnia.
Rocznie z Niemodlina na stoły wigilijne w całej Polsce trafia około 300 ton karpia.