Mikołaje na motocyklach rozdawali słodkości na rynku w Opolu. "Być może to już ostatnia przejażdżka"
Czerwono, głośno i słodko – tak było dziś (02.12) na opolskim rynku, gdzie zawitali Mikołaje na motocyklach.
- Mam takie prezenty, jakie kto sobie wymarzy. Cukierki to podstawa. Ja drugi raz biorę udział w Motomikołajach. Daje mi to satysfakcję, jest jeszcze przejażdżka, być może ostatnia, choć niezupełnie. Można się spotkać z ludźmi - mówi pan Marek z Namysłowa, jeden z Mikołajów.
Przystrojone zostały także motocykle, na których zawisły łańcuchy, bombki i dzwoneczki.