W ocenie Damiana Kapinosa zainteresowanie podróżnych połączeniami Nysa - Wrocław jest widoczne nie tylko w czwartek i piątek, ale także w sobotę i niedzielę, co zyskuje uznanie studentów.

- Chodzi także o pracujących, sporo osób z Grodkowa pracuje w Oławie, czy Wrocławiu i dojeżdża do tych miast komunikacją, albo autami i z tych pociągów korzystają - wyjaśniał Damian Kapinos.

Od 9 grudnia na rozkładzie PKP nowości będzie więcej:

- Dotychczas mieliśmy połączenia Nysa - Kłodzko realizowane w święta, długie weekendy, a teraz te pociągi będą kursowały w każdy weekend, i to będzie relacja Kłodzko - Gliwice - wyjaśniał gość rozmowy "W cztery oczy".

Korzystając z nocnego połączenia będzie można też dojechać bezpośrednio z Opola do Łodzi Fabrycznej, ale z rozkładu zniknie wieczorne połączenie do Warszawy.

- Nie będzie natomiast skomunikowania połączeń Brzeg - Nysa z połączeniami Nysa - Kłodzko - dodał Damian Kapinos.

Pytany o ważniejsze kolejowe inwestycje rozmówca Radia Opole przypomniał, że cały czas trwa remont linii Nysa - Opole, czego konsekwencją jest konieczność korzystania z komunikacji zastępczej.

W ocenie naszego gościa pilnego remontu wymaga też linia Nysa - Brzeg, ale w tym przypadku pieniądze są na razie zapewnione jedynie na dokumentację projektową, a szanse na oszczędności w przetargach - z racji coraz wyższych kosztów proponowanych przez oferentów - są niewielkie.

Wśród planów jest też budowa peronów w Głuchołazach i być może za rok pociągi z Czech będą się już zatrzymywać na stacji Głuchołazy Miasto - nie wykluczył poranny gość Radia Opole.