Budowa kładki nad Młynówką w Opolu ruszy dopiero wiosną
Przejście pod mostem kolejowym w Opolu, w okolicy ulic Dobrego i 11 Listopada już od pół roku jest wygrodzone i zamknięte, przez co piesi chcący dostać się na wyspę Bolko, muszą nadkładać drogi.
- PKP chce modernizować swoje linie i stwierdzono pewne kolizje, które w przyszłości mogłyby negatywnie odbić się na funkcjonowaniu tej kładki – mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor MZD w Opolu.
- Wynika to z prac konstrukcyjnych, które będą prowadzone przy moście, pod którym biegnie kładka. Trzeba zostawić więcej miejsca na elementy stemplujące do tej konstrukcji. Wszystko po to, by po wykonaniu tych elementów nie musieć nic poprawiać w kładce. Musimy troszeczkę poczekać - mówi dyrektor MZD.
- Dodatkowo, i tak nie możemy tych prac wykonywać, bo w kładce biegnie ciepłociąg do mieszkań na Pasiekę. Musimy więc przeczekać okres grzewczy – dodaje Bahryj.
Po wykonaniu projektu koszty prac szacuje się na 2 mln złotych, choć niewykluczone, że po naniesieniu poprawek wzrosną.